W pogodzie będzie się dużo działo. Oprócz intensywnych opadów deszczu i lokalnych burz prognozowane są lokalne opady śniegu - miejscami obfite. Zrobi się także dużo chłodniej - będą regiony, w których termometry pokażą maksymalnie 8-9 stopni Celsjusza.
Istnieje 85-procentowe prawdopodobieństwo, że nadchodzącej zimy zjawisko La Nina wpłynie na pogodę na półkuli północnej - informują amerykańscy synoptycy.
W czwartek pogoda może miejscami stwarzać zagrożenie. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w niektórych regionach pojawią się intensywne opady deszczu. Obowiązują alarmy pierwszego stopnia.
W czwartek w niektórych stronach kraju może być mokro. Wszystko za sprawą przelotnych opadów deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 17 stopni Celsjusza.
Polska jest pod wpływem niżu Brigitte znad Morza Norweskiego i związanego z nim deszczowego frontu atmosferycznego postępującego od zachodu na wschód kraju.
Pogoda w kolejnych dniach nie przyniesie tylu gwałtownych zjawisk, co ostatnio, ale będzie chłodniej. Miejscami termometry wskażą maksymalnie 14 stopni Celsjusza.
Po ciepłym początku października teraz czeka nas systematyczne ochłodzenie. Zobacz, co w swojej długoterminowej prognozie pogody tvnmeteo.pl na 16 dni przygotował Tomasz Wasilewski.
W wielu regionach w niedzielę pojawią się opady deszczu, a miejscami może też zagrzmieć. Wiatr okaże się silny, ale będzie ciepło. Termometry pokażą nawet do 26 stopni Celsjusza.
Przed nami deszczowe dni. W części kraju mogą pojawić się burze, którym towarzyszyć będzie silny wiatr. W porywach może osiągnąć do 90 kilometrów na godzinę.
Sobota będzie na ogół pogodna. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni Celsjusza. Temperatura odczuwalna może być niższa, ze względu na silny wiatr. W górach może w porywach wiać z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę.
Przed nami pogodna sobota, miejscami temperatura wzrośnie do 25 stopni Celsjusza. Potem nad Polską przejdzie deszczowo-burzowy front, będzie padać i grzmieć. Powieje też silny wiatr, w porywach do 80 kilometrów na godzinę.
Wody spływające po intensywnych opadach deszczu sprawiły, że podniósł się poziom rzek w części kraju. Obowiązują alarmy hydrologiczne drugiego stopnia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W weekend nastanie pogodna aura. Temperatura może wzrosnąć do 25 stopni Celsjusza. Potem znowu zrobi się deszczowo, mogą pojawić się też burze. Uwaga - silnie powieje.