Krokusy w Tatrach. Kodeks miłośnika krokusów

Na tatrzańskich polanach spod topniejącego śniegu przebijają się krokusy, jednak tej wiosny najprawdopodobniej nie zobaczymy spektakularnych fioletowych hal. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy (TPN), to z powodu powtarzających się opadów śniegu i niskiej temperatury.

Krokusy na tatrzańskich polanach będzie można podziwiać jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie, a nawet w długi majowy weekend, choć nie w tak obfitej ilości, jak w ubiegłych latach. Część kwiatów rozkwitła na tatrzańskich polanach w drugiej połowie marca, kiedy nastąpiło chwilowe ocieplenie. Jednak na przełomie marca i kwietnia spadł ponownie śnieg, wstrzymując dalsze kwitnienie.

Chociaż z masowego kwitnienia krokusów najbardziej znana jest Dolina Chochołowska, to fioletowe kwiaty można także podziwiać między innymi w Dolinie Kościeliskiej, na Kalatówkach, Polanie pod Kopieńcem, Drodze pod Reglami, Dolinie Olczyskiej czy na Toporowej Cyrhli.

Kwitnące krokusy co roku przyciągają w Tatry tłumy turystów, dlatego TPN prowadzi akcję informującą o podstawowych zasadach podczas podziwiania tych fioletowych i chronionych kwiatów. W ramach akcji zatytułowanej "Hokus Krokus" przyrodnicy z TPN stworzyli "Kodeks miłośnika krokusów":

1. Krokusy podziwiaj i fotografuj ze szlaku turystycznego;

2. Nie wchodź na polany, aby nie zadeptać krokusów;

3. Nie siadaj i nie kładź się w krokusach podczas fotografowania lub pozowania do zdjęć;

4. Nie zrywaj krokusów, pamiątką niech będą zdjęcia;

5. Nie parkuj na krokusach;

6. Swoje śmieci zabieraj ze sobą;

7. Korzystaj z toalet w schronisku lub toalet przenośnych przy szlaku;

8. Bądź stróżem krokusów. Jeśli widzisz niewłaściwe zachowania, reaguj.