Lan jest klasyfikowany jako odpowiednik huraganu czwartej kategorii w skali Skala Saffira-Simpsona. Uderzy w południową i centralną część wyspy Honsiu. Na żywioł muszą przygotować się również mieszkańcy terenów położonych daleko od jego centrum.
Na początku przyszłego tygodnia w Japonię uderzy tajfun Lan. Żywioł uformował się w zeszły weekend na Morzu Filipińskim, między Marianami a Filipinami. Tajfunem został w środę.
250 kilometrów na godzinę
Od czwartku Lan znacznie się wzmocnił. Jego siłę klasyfikuje się jako odpowiednik kategorii czwartej w skali Saffira-Simpsona, stosowanej dla żywiołów tworzących się na Atlantyku oraz wschodniej części Pacyfiku. Prędkość tajfunu mierzona przez minutę wynosiła 250 kilometrów na godzinę.
Taką siłę mógł osiągnąć ze względu na ciepłe wody znajdujące sie na jego torze ruchu oraz korzystne wiatry.
Prognozuje się, że w weekend Lan przesunie się na północ. Od wschodu minie Tajwan oraz Wyspy Riuku, oszczędzając je od dotkliwych zniszczeń. Na początku przyszłego tygodnia tajfun skieruje się na wschód. Prawdopodobnie uderzy w południową lub środkową (Chubu) część największej wyspy Japonii - Honsiu.
Ze względu na swój rozległy rozmiar Lan może dotknąć również tereny położone daleko od jego centrum.
Ryzyko powodzi i spływów błotnych
We wtorek rano siła wiatru może zwiększyć ryzyko opóźnienia środków komunikacji, zarówno tych lądowych, jak i powietrznych.
Tereny położone na północ od wospy Okinawa do południowych rejonów Shikoku, Kinki, Chubu oraz Honsiu muszą przygotować się na intensywny deszcz z prawdopodobieństwem natężenia do 100 litrów na metr kwadratowy. Tak silne opady mogą przyczynić się do powstawania powodzi błyskawicznych oraz spływów błotnych. Możliwe jest również wdzieranie się na ląd wody morskiej, szczególnie na wybrzeżach południowych, położonych na wschód od centrum tajfunu.
Prognozuje się, że deszcz zacznie padać w sobotę na południu Kiusiu i Sikoku, daleko od centrum tajfunu. W trakcie weekendu strefa opadów przesunie się na północ oraz wschód. W Tokio prawdopodobnie zacznie padać w niedzielę - najsilniej popołudniem oraz w nocy.
Zanim Lan dotrze do Tokio, prognozuje się, że straci na sile. Do tej pory wciąż będzie potężnym żywiołem przynoszącym olbrzymie zniszczenia.
Przesunięte wybory
Ze względu na uderzenie tajfunu, zostanie zakłócone przeprowadzenie wyborów do japońskiego parlamentu, które ma odbyć się w niedzielę. Sytuacja zmusiła urzędników Okinawy do przesunięcia elekcji na sobotę.
Dodatkowym problemem potencjalnie może być zmniejszenie frekwencji. Japoński politolog, Tomoaki Iwai, profesor Uniwersytetu Nihon twierdzi, że może to zaszkodzić szczególnie nowopowstałej partii - Partii Nadziei. Jak stwierdził, osoby bez określonych poglądów politycznych raczej nie wezmą udziału w wyborach w złą pogodę. Ugrupowania będące popularne w danej chwili, ze względu na brak stałych wyborców, mogą ucierpieć.
Z drugiej zaś strony popierający rząd również mogą nie zagłosować, będąc przekonanymi na podstawie sondaży, że partia rządząca wygra wybory.
Zobacz, jakie szkody wyrządził huragan Ophelia:
Autor: sj,ao/aw / Źródło: Reuters, accuweather.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA