Polski świerk przed Parlamentem Europejskim

Świąteczne drzewko przed siedzibą Parlamentu Europejskiego stanęło w Mikołajki. Przywieźli je pracownicy Lasów Państwowych, jako podarunek dla Przewodniczącego Parlementu Europejskiego Jerzego Buzka.

15 metrów, 20 godzin i 1000 lampek

To duży, prosty, smukły, 35-letni świerk. Ma symetryczne i gęste gałęzie. Ustawienie i udekorowanie tak dużego drzewa trwało ponad 20 godzin. Ozdobami zajęły się dzieci z polskiej sekcji Szkoły Europejskiej. Wraz z przewodniczącym Parlementu Europejskiego Jerzym Buzkiem i europosłami dokonały uroczystej iluminacji świątecznego drzewka. Zawisło na nim tysiąc lampek, które połączone są kablem długości ponad kilometra. Po włączeniu światełek, dzieci zaśpiewały kolędę i otrzymały upominki.

Z ziemi polskiej do belgijskiej

Zanim choinka trafiła do Brukseli, rosła w lesie pod Kłodzkiem, należącym do Nadleśnictwa Zdroje. To trzecie drzewko z Polski, które stanęło przed Parlementem Europejskim. Rok temu wybrano drzewo z Nadleśnictwa Lądek Zdrój, a dwa lata temu do Brukseli pojechał świerk z Nadleśnictwa Bardo.

Tylko najpiękniejsza

Leśnicy uważają, że w Polsce rosną piękne choinki, a podarowanie ich ważnym instytucjom europejskim, to świetny pomysł na promocję naszego kraju. Jednak nie każda może trafić do Brukseli. Aby świąteczne drzewko mogło stanąć przed siedzibą europarlamentu, musi być symetryczna i mieć gęste igliwie.

Świerk, który stanął w Brukseli nie jest jedynym polskim drzewkiem "na salonach". W środę Lasy Państwowe przekazały cztery mniejsze drzewka Ministerstwu Spraw Zagranicznych, organizującemu wydarzenia związane z polską prezydencją. Choinki stanęły m.in. w głównym holu, w salonach prezydencji w siedzibie Sekretariatu Generalnego Rady Unii Europejskiej, a także w budynku Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE.

Autor: ls//aq / Źródło: Lasy Państwowe