- Ten front związany jest z niżem, który znajduje się teraz nad Rosją. Jest już za Polską i poszedł na wschód, a za nim napłynęło zimne powietrze - opisał aktualną sytuację pogodową prezenter.
W czwartek w Polsce temperatury mają oscylować od 12 stopni Celsjusza na północnym zachodzie do 17 st. C na krańcach południowo-wschodnich.
- Tuż przed majówką wpadło do nas z wizytą zimne powietrze. Jesteśmy za frontem, czyli w takim świeżym powietrzu, które właśnie za nim sobie napłynęło - tłumaczył Wasilewski. Prezenter dodał, że to dobra wiadomość dla alergików, bo napływ świeżej masy powietrza powinien oczyścić powietrze z większości alergenów.
Zapowiedź znacznego ocieplenia
Od początku weekendu pogodę nad Polską kształtować będą aktywny niż znad Europy Zachodniej oraz rozbudowany nad Ukrainą wyż. Pomiędzy nimi wytworzy się ścieżka dla ciepła.
- Od soboty nad Francją będzie znajdował się bardzo głęboki niż, który będzie przynosić tam fatalną pogodę. Kiedy nad Francją będzie niż, nad Ukrainą znajdzie się centrum pogodnego wyżu. My będziemy między tymi układami ciśnienia, co gwarantuje napływ bardzo ciepłego powietrza z południa Europy - zapowiedział Wasilewski
- Po weekendzie, w poniedziałek, może być tak, że w środkowej części kraju będzie aż 27 stopni, na Mazurach 25 stopni, w Małopolsce około 26 stopni, a nad morzem od 16 do 22 stopni - opisywał Wasilewski.
A jak zapowiada się majówka?
Poprzednie długie weekendy majowe były chłodne, a nawet zdarzały się podczas nich opady śniegu. W tym roku ma być jednak inaczej. Czeka nas pogoda, która będzie zachęcać do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
- Tym razem, bo ostatnio bywało różnie, majówka może być bardzo ciepła. Przynajmniej w pierwszej części tego okresu będzie pogodnie i słonecznie - zapewniał prezenter. - Początek długiego majowego weekendu z temperaturą 27 stopni to jest dobry wynik w porównaniu z majówką sprzed roku - dodał.
Autor: dd/map / Źródło: tvn24