Monique. Kura, która przemierza świat

Monique ma szansę przeżyć przygodę życia dzięki swojemu opiekunowi, którym jest 24-letni Francuz Guirec Soudee. Mężczyzna postanowił przepłynąć z nią cały świat. Spotkali się na Wyspach Kanaryjskich, skąd rozpoczęła się ich wspólna wyprawa.

Guirec i Monique wyruszyli w podróż w maju 2014 roku. Wypłynęli z Wysp Kanaryjskich i udali się na wyspę Saint-Barthelemy na Karaibach. Następnie w sierpniu 2015 roku popłynęli do Arktyki. Obecnie znajdują się na Grenlandii.

Choć Monique żegluje razem z Guirecem, nie ma ona na łodzi zbyt dużo pracy. Poza byciem kompanem dla 24-latka, okazjonalnie znosi jajka. Większość czasu spędza jednak podziwiając piękne widoki z pokładu, gdy pogoda się pogarsza, Soudee chowa ją do klatki.

Mężczyzna od początku planował wyruszenie w podróż ze zwierzęciem. Nie wiedział jednak, że będzie to kura.

- Myślałem o kocie, ale stwierdziłem, że opiekowanie się nim będzie wymagało zbyt dużo wysiłku - mówi Francuz. - Pomysł z kurą był idealny. Nie trzeba się nią za bardzo zajmować, a do tego znosi jajka. Niektórzy mówili, że to nie zadziała, bo kura będzie zbyt zestresowana i nie będzie chciała ich znosić - dodaje.

Monique jednak bardzo szybko przystosowała się do nowej sytuacji i znosi jajka bez najmniejszego problemu.

Niezwykła para podróżników z Grenlandii planuje popłynąć teraz do Cieśniny Beringa, oddzielającej Amerykę Północną od Azji. Stamtąd chcą udać się do miasta Nome na Alasce.

Więź człowieka z kurą jest niezwykła. Czasem zdarza się, że na ogół wrogie sobie gatunki potrafią żyć ze sobą w zgodzie. Tak było także w przypadku tej trójki. Zobacz niezwykłą historię lwa, tygrysa i niedźwiedzia, które przyjaźnią się i żyją ze sobą od 15 lat.

Autor: zupi/rp / Źródło: BBC, Instagram