Autor przyznał, że magiczne zdjęcia zostały wykonane dokładnie w Kotle Małego Stawu w Karkonoszach oraz na najwyższym szczycie Karkonoszy - Śnieżce (1602m n.p.m) i przedstawiają Obserwatorium Meteorologiczne. Powstały w nocy z 3 na 4 grudnia 2016 r.
Patry Kuc mieszka w Szprotawie, a więc w Karkonosze ma ok. 120 kilometrów.
"Szybka decyzja o wyjeździe w góry w sobotę, pakowanie niezbędnego sprzętu i nieco ponad dwugodzinna podróż do Karpacza" - opisywał swoją wyprawę Kuc.
Samochód zaparkował pod Świątynią Wang około północy. Następnie ruszył w kierunku schroniska "Samotnia".
Noc w górach
"Po wykonaniu kilku ujęć nieba w okolicach Kotła Małego Stawu ruszyłem wyżej w kierunku Domu Śląskiego, gdzie miał miejsce kolejny postój, by uchwycić "Królową Karkonoszy" w całej okazałości" - opisał autor zdjęć.
Kuc dodał, że podczas fotografowania niezbędny był stabilny statyw i ciepłe ubranie, ponieważ silny wiatr w połączeniu z temperaturą ok. - 16 stopni Celsjusza skutecznie przenikał przez kolejne warstwy odzieży.
"Na szczycie Śnieżki spędziłem około dwóch godzin czekając na wschód słońca i podziwiając rozświetloną Kotlinę Jeleniogórską" - napisał Kuc.
Fotograf przyznał, że w niedalekiej przyszłości ponownie odwiedzi te okolice i postara się powrócić z ciekawymi kadrami.
Jesienny Wschód Słońca na Śnieżce
Karkonosze nocą
Autor: AD/aw / Źródło: Kontakt 24, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/patrykkuc