Jacek Bilczyński, trener i dietetyk, w "Studio Active" opowiadał o aktywności fizycznej podczas kontuzji czy choroby. Przypomniał żelazne zasady dotyczące treningów i podpowiedział, na co zwracać uwagę podczas prozaicznych czynności - np. podczas wchodzenia po schodach.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
Ryzyko kontuzji istnieje zawsze - niezależnie od tego, czy trenujemy z obciążeniem, czy bez. Szansa na zrobienie sobie krzywdy występuje nawet podczas tak prozaicznych zadań, jak wchodzenie po schodach czy podnoszenie cięższych siatek.
Rozgrzewka, nie rozciąganie
- Zawsze przed treningiem powinniśmy się rozgrzać - podkreślił Jacek Bilczyński, dietetyk i trener. - Należy pamiętać, aby się nie rozciągać, zwłaszcza bardzo statycznie, przed wysiłkiem, ponieważ to może doprowadzić do tego, że stabilizacja w obrębie naszego tułowia będzie rozluźniona - zaznaczył. Dlaczego? - Bo to właśnie grozi kontuzją - stwierdził wprost.
Z kontuzją można ćwiczyć
Jednak nie zawsze kontuzja jest kwestią uniemożliwiającą dalsze ćwiczenia. Nawet w przypadku skręcenia kostki można wykonywać pewne ćwiczenia. Nie należy obciążać po prostu uszkodzonego mięśnia lub stawu.
- Jeżeli mamy unieruchomioną kończynę dolną, możemy wykonywać trening górnej części tułowia. Ale to nie znaczy, że tej dolnej części nie możemy trenować - zauważył. Może niekoniecznie należy wskakiwać na bieżnię, ale można np. wykonywać izometryczne napięcia mięśni. - To będzie ograniczało utratę tkanki mięśniowej - wyjaśnił gość "Studia Active".
Sprytna sztuczka organizmu
W przypadku, gdy lekarz zabrania nawet tej formy aktywności, można "ratować się", ćwicząc za pomocą... nerwów. - Nasz organizm przez układ nerwowy stymuluje mięśnie po przeciwnej stronie ciała - zaznaczył Bilczyński. To oznacza, że napinając mięśnie w lewej ręce w minimalny sposób napinamy mięśnie w prawej nodze. - Oczywiście jest to niewielka symulacja, ale ten bodziec już sprawia, że te mięśnie są - wyjaśnił.
Kontuzja zmienia dietę
Osoby aktywne, spalające większość spożywanych kalorii podczas treningu, muszą w przypadku kontuzji lub choroby, a tym samym w sytuacji ograniczenia aktywności ruchowej, zmienić swoją dietę.
Jak podkreśla Bilczyński - nierzadko należy ograniczyć spożywane kalorie w wymiarze tygodniowym o 1 tys. do nawet 3 tys. względem stanu sprzed unieruchomienia lub ograniczenia ruchowego. - To w wymiarze dziennym wcale nie jest tak dużo, bo to około 200 kalorii mniej - stwierdził.
Autor: stella/map / Źródło: TVN Meteo Active