W Kanadzie w prowincji Quebec trwają prace nad usuwaniem skutków trudnej sytuacji pogodowej. Do licznych zniszczeń przyczyniła się m.in. burza lodowa.
Burza lodowa pojawiła się w wielu regionach prowincji Quebec w środę 24 lutego. Kanadyjski serwis meteorologiczny Environment Canada wydał w związku z tym liczne ostrzeżenia pogodowe przed marznącymi opadami, m.in. w Montrealu oraz w regionach Monteregie, Lanaudiere i Mauricie.
Zerwane linie energetyczne
Zjawisko nazywane burzą lodową, polegające na intensywnych opadach marznącego deszczu, a następnie osadzaniu się na powierzchni znacznych ilości lodu, doprowadziło do wielu awarii, w tym licznych uszkodzeń linii energetycznych.
Burza lodowa spowodowała poważne utrudnienia, głównie w dostawach prądu. W krytycznym momencie w środę wieczorem od zasilania odciętych było ponad 250 tysięcy osób. 66 tys. pozostawało bez elektryczności przez około 22 godziny. Od środy 350 zespołów pracuje nad przywróceniem energii. Od czwartku pomaga im także 20 ekip z Ontario. Choć prace trwają, wielu ludzi wciąż pozostaje bez prądu.
Awarie występowały, i nadal występują, głównie w regionach Laurentides i Lanaudiere. Doszło do nich przede wszystkim przez gałęzie drzew, które pod ciężarem lodu załamywały się i zrywały linie wysokiego napięcia.
- Problemem nie jest sieć, są nim raczej drzewa. Gdyby nie one, większość ludzi miałaby już przywrócone zasilanie - wyjaśnia Mathieu Rouy, rzecznik firmy energetycznej Hydro-Quebec.
Stan wyjątkowy
Dodatnia temperatura sprawia, że lód ze śniegiem bardzo szybko się roztapiają. Strażacy mają bardzo dużo pracy, w związku ze zgłoszeniami w sprawie zalanych piwnic i przerw w zasilaniu.
W najbliższych dniach pogoda także nie zamierza oszczędzać regionu Quebec. Prognozowane są tam opady śniegu, deszczu i deszczu ze śniegiem. Aura z pewnością nie ułatwi trwających obecnie prac energetycznych i sprawi, że interwencji strażaków będzie jeszcze więcej.
Autor: zupi/map / Źródło: journaldemontreal.com, meteomedia.com, wikipedia
Źródło zdjęcia głównego: x-news