Polska jest na skraju rozległego układu niżowego znad Islandii i Norwegii.

Nie wszędzie będzie słonecznie i pogodnie. W większości kraju we wtorek utrzyma się pochmurna, deszczowa aura i spodziewane są burze. Zjawiskom towarzyszyć będą obfite opady, ale i silny wiatr i lokalnie gradobicie. Termometry wskażą wartości na poziomie od 21 do nawet 28 st. C.

Warunki drogowe na większości dróg będą niezbyt dobre. Prognozowane przez synoptyków burze oraz przelotne opady utrudnią prowadzenie pojazdów i ograniczą komfort podróży.

Poniedziałek rozpoczął się z hukiem - synoptycy o pierwszych wyładowaniach w kraju informowali przed godz. 6 rano. Niedługo później zjawiska ucichły i wróciły dopiero po południu. Przed siłą uformowanych wówczas komórek burzowych ostrzegała śledząca zjawiska meteorolog Arleta Unton-Pyziołek.

Minionej nocy wkroczył do Polski niewielki, ale bardzo aktywny, układ niżowy z ulewnym deszczem. Zahamował wzrost temperatur i sprowadził spore opady, lokalnie rzędu nawet 100 l/mkw. Ale już za niedługo, jak prognozuje synoptyk TVN Meteo, Arleta Unton-Pyziołek, możemy spodziewać się w Polsce iście tropikalnej temperatury i towarzyszących upałom gwałtownych burz.

Mimo że pierwsze upały już za nami, a na horyzoncie widać temperatury powyżej 30 stopni, lato rozpoczyna się dopiero we wtorek. Jak to się jednak dzieje, że jedno lato już trwa? Wszystko przez różne klasyfikacje wydzielania pór roku.

Dzieci w Polsce są coraz grubsze. Przyczyniają się do tego złe nawyki żywieniowe i brak ruchu. Ponad 17 proc. gimnazjalistów jest otyłych i ma nadwagę, a aż 60 proc. ma słabą kondycję.

Meteorolodzy przewidują silne burze z gradem. Lokalnie spadnie do 60 l/mkw. deszczu.

Pogoda utrudni jazdę. Deszcz zmoczy drogi w wielu regionach, a miejscami pojawią się także burze. Apelujemy o ostrożną jazdę.

W najbliższych godzinach w wielu regionach będzie mokro. Na wschodzie kraju pojawią się także burze. Lokalnie może spaść do 25 l/mkw. Termometry wskażą od 20 do 30 st. C.

Zgodnie z prognozami, w niedzielę wystąpiły wyładowania atmosferyczne i gwałtowne ulewy. Burze pod koniec dnia osłabły. Po spokojnej nocy zjawiska lokalnie powrócą w poniedziałek.

Alerty pogodowe obowiązują w kilku regionach kraju. IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami z gradem i intensywnymi opadami deszczu w siedmiu województwach. Niebezpieczne zjawiska meteorologiczne mogą powodować szkody materialne, a także stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia.

W piątkowej nawałnicy ucierpiały również zwierzęta. Na Podlasiu dwa młode bociany przygniotło gniazdo, po tym jak trafił w nie piorun. Przeżył tylko jeden. Uratował go mieszkaniec Borkowa.

Łódzkie zoo ma nowych mieszkańców. Kazuary hełmiaste są jedynymi przedstawicielami młodego gatunku w Europie. W Łodzi od samego początku młodymi zajmuje się ojciec. - Matka tylko składa jaja i to jest jej robota - stwierdził opiekun ptaków.

W sobotę pogoda sprzyjała dalekim obserwacjom. Reporter 24 zrobił zdjęcie Tatr z odległości 150 kilometrów. Tego samego dnia uchwycił Góry Świętokrzyskie z dystansu ponad 100 km.

Przełom wiosny i lata to najlepszy moment na podziwianie obłoków srebrzystych. W nocy z soboty na niedzielę chmury mezosferyczne w Wielkopolsce uchwycił na zdjęciu Reporter 24. Do obserwacji nocnego nieba zachęca również Karol Wójcicki, który wytłumaczył, że obłoki powstają na skutek opadania do ziemskiej atmosfery pyłu kosmicznego.

Alzheimer, choroby serca, nadciśnienie krwi, nowotwory, dna moczanowa, cukrzyca typu drugiego, do tego otyłość i próchnica… Naukowcy zastanawiają się, czy ludzkość cierpiałaby na te schorzenia, gdyby nie nadmiar w jej diecie jednego popularnego składnika - cukru. Słodkie kryształki szybko dostarczają energii i wyzwalają endorfiny, więc mogą uzależniać podobnie jak tytoń lub alkohol.

Mamy właśnie najdłuższe dni w roku i jednocześnie w tym samym czasie, kiedy słońce grzeje najdłużej, napływa do nas gorące powietrze. Taki splot okoliczności musi skończyć się wielkimi upałami.

W sobotę w Polsce lokalnie pojawiły się burze. W Przemyślu spadł grad, o czym świadczą materiały Reporterów 24.

Mieszkanka Aspen w Colorado nie straciła zimnej krwi, gdy zobaczyła swego 5-letniego synka zaatakowanego przez pumę z głową w paszczy zwierzęcia. Kobiecie udało się rozluźnić uścisk przygniatającej dziecko pumy płowej i wyciągnąć jego głowę.

W wielu regionach Polski kierowcy podczas jazdy będą się zmagać z opadami deszczu. Na wschodzie podróżującym dokuczy wysoka temperatura powietrza.

Niebo pełne słońca w zachodniej części kraju po południu zacznie się chmurzyć. Miejscami zagrzmi, a podczas burz spadnie do 20 l/mkw. deszczu i powieje z prędkością do 80 km/h. Temperatura powietrza wyniesie od 20 do 30 st. C.

W piątek w wielu regionach Polski pojawiły się potężne burze. Na Podlasiu na jezdniach leżały konary drzew. Wichura wyrwała dach szkoły w Kątach. Reporterzy 24 wysłali wiele filmów pokazujących skutki piątkowych nawałnic. Zobacz najlepsze z nich.

Monsunowe opady w południowych Chinach zbierają tragiczne żniwo. Śmierć poniosło przynajmniej 25 osób, ponad 33 tys. zostało ewakuowanych, a ze skutkami żywiołu zmagają się cztery miliony mieszkańców.

Za nami potężne nawałnice. Sprawiły, że wielu z nas, patrząc na kłębiące się chmury, zastanawia się, czy i kiedy "to" się znowu powtórzy. Ten nawalny deszcz przesłaniający krajobraz, jak biała zasłona. Ten wiatr wyrywający drzewa z korzeniami z lekkością dziecięcej ręki przewracającej wieżę z klocków. A pogoda weźmie nas jeszcze w ogniste tango, przecież meteorologiczne lato dopiero się zaczęło...

Burza piaskowa w rejonie Morza Czerwonego nie jest czymś nietypowym. Zbiornik o powierzchni kilkuset tysięcy kilometrów kwadratowych z każdej strony otacza pustynia. Jednak niekiedy panujące tam warunki atmosferyczne skutkują burzą, która na zdjęciach wygląda wyjątkowo.

Nawałnice, które przeszły w piątek przez całą Polskę, spowodowały kolosalne zniszczenia. Strażacy interweniowali ponad 11,5 tys. razy. Cztery osoby zginęły, a 28 zostało rannych. W całym kraju co najmniej kilkaset tysięcy osób zostało pozbawionych prądu.

Członkowie 47. ekspedycji opuścili Międzynarodową Stację Kosmiczną i wrócili na Ziemię. Wylądowali o godzinie 10.15 czasu uniwersalnego w Kazachstanie.

Strażacy w Kalifornii i Nowym Meksyku walczą z pożarami. Ogień trawi hektary lasów i zmusił do ewakuacji kilkaset osób. Gaszenie pożaru utrudnia silny wiatr.

Podczas najbliższych godzin najgorsze warunki drogowe będą na północy i zachodzie Polski. Jezdnie staną się śliskie od deszczu, a miejscami zagrzmi.