Co historia mówi o tym, jak ludzkość radzi sobie ze zmianami klimatu

[object Object]
Za nami najgorętsza dekada w historiiNASA's Scientific Visualization Studio/Kathryn Mersmann
wideo 2/22

Dawniej społeczeństwa miały zdolność radzenia sobie z historycznymi wahaniami klimatu - wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie "Nature". W obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego - jak ocenia doktor habilitowany Adam Izdebski - "są one dla nas źródłem nadziei".

W artykule opublikowanym w czasopiśmie "Nature" międzynarodowy zespół naukowców - archeologów, geografów, historyków i paleoklimatologów - zestawił przykłady tego, jak społeczeństwa przystosowały się do wahań klimatu: ochłodzenia w czasie późnoantycznej, małej epoki lodowcowej z VI wieku oraz Małej Epoki Lodowcowej, która trwała od XIII do XIX wieku. - Przez dekady dominowało podejście deterministyczne, w którym klimat i jego zmiany prezentowano często jako decydujący, destrukcyjny czynnik niszczący społeczeństwa, państwa czy gospodarki. W uproszczonych modelach wskazywano na bezbronność dawnych społeczeństw - komentuje jeden z autorów pracy historyk doktor habilitowany Piotr Guzowski z Uniwersytetu w Białymstoku. I dodaje, że publikacja w piśmie, zwracając uwagę na dwa okresy uznawane za kryzysowe, pokazuje jednak, że ludzie potrafili być odporni na niedogodności i mogli się do zmienionych warunków dostosować. - Wytworzyli oni mechanizmy gospodarcze, społeczne, instytucjonalne, które nawet w teoretycznie niesprzyjających warunkach pozwalały na rozwój na przykład rolnictwa czy handlu - podsumowuje dr Guzowski.

"Jesteśmy w stanie na poziomie strategicznym zauważyć, które społeczeństwa sobie radziły, a które nie"

Historyk dr hab. Adam Izdebski z Uniwersytetu Jagiellońskiego zaznacza, że zmiany klimatyczne, które nas czekają w XXI w., są znacznie większe i gwałtowniejsze niż wahania klimatu w czasach historycznych. A poza tym dzisiejsze społeczeństwa, skala zglobalizowania świata i możliwości technologiczne, zrozumienie tego, co się dzieje, są inne niż w czasach poprzednich zmian w klimacie. - Na podstawie badań historycznych raczej nie jesteśmy więc w stanie zaproponować rozwiązań na przyszłość, ale jesteśmy w stanie na poziomie strategicznym zauważyć, które społeczeństwa sobie radziły, a które nie - dodaje dr Izdebski. I tłumaczy, że bardziej odporne były te społeczeństwa, które potrafiły sprawnie się zreorganizować. A to zwykle wiązało się z kosztami. Jak ocenia Izdebski, "ze zmianami klimatu możemy sobie poradzić, ale wymagają one działań". - Jest dużo historycznych przykładów sukcesu, ale one nigdy nie zakładają, że społeczeństwa trwały niezmienione" - dodaje. Jego zdaniem w budowaniu odporności społeczeństw na niekorzystne zmiany ważna jest identyfikacja zasobów, które pomogą przystosować się do zmian i budowanie na tych zasobach.

Ranking ryzyka klimatycznego (PAP/Adam Ziemienowicz)PAP/Adam Ziemienowicz

Pięć opanowanych płaszczyzn

Naukowcy wymieniają w publikacji pięć sfer, w których społeczeństwa dostosowywały się do nowych warunków klimatycznych. Pierwszą z nich jest wykorzystywanie nowych możliwości, które pojawiły się w związku z wahaniami klimatu. I tak np. kiedy stało się bardziej wilgotno, w niektórych miejscach tak dostosowano infrastrukturę, aby umożliwić rozprzestrzenienie się rolnictwa i osadnictwa na terenach, które były dotąd zbyt suche. Druga kwestia to poleganie na odpornych zasobach energetycznych. To akurat było o tyle istotne w badanych okresach, że klimat stał się chłodniejszy, więc choćby ogrzewanie domostw stało się istotniejsze. Doktor Izdebski podaje przykład Krakowa na przełomie XVIII i XIX w. Kiedy w czasie wojen napoleońskich drogi dostaw węgla drzewnego do miasta zostały odcięte, przerzucono się na węgiel kamienny, który zaczęto przywozić - tymi samymi wozami - z drugiej strony miasta. Innym sposobem zapewnienia sobie stałego dostępu do energii w czasie Małej Epoki Lodowcowej było zrównoważone wykorzystanie lasów. - Lasów nie wycinano w całości, ale pozwalano im odrastać i w stabilny sposób dostarczać energii - opisuje dr Izdebski. Kolejnym elementem zmian w społeczeństwach w związku z wahaniami klimatu było czerpanie z możliwości zapewnianych przez handel. Jeśli jakaś społeczność utraciła możliwość wytwarzania jakiegoś produktu, to za pomocą istniejącej infrastruktury handlowej mogła zacząć go sprowadzać z innych terenów. I tak np. w starożytnej Grecji skupiono się na hodowli oliwek, ale już zboże sprowadzano z Sycylii czy z rejonów Morza Czarnego. Doktor Izdebski komentuje, że w sytuacjach ekstremalnych poleganie jedynie na własnych zasobach może nie wystarczyć. A niezależność można uzyskać - paradoksalnie - poprzez korzystanie z zasobów innych regionów. Następny opisany w publikacji element, który pomagał przystosować się do zmian, była adaptacja instytucjonalna. Przykładowo, kiedy Cesarstwo Wschodniorzymskie doświadczyło wahań klimatu i inwazji pod koniec starożytności, zaczęło się pojawiać wiele zmian prawnych wprowadzanych ad hoc. Historyk z UJ tłumaczy, że zamiast wprowadzać nowe obszerne kodeksy, przygotowywano bryki, kompendia przepisów dotyczących nowej sfery życia, żeby ją szybko zreorganizować. I tak powstawały wyciągi przepisów dotyczące wsi, spraw wojskowych, handlu na morzu.

- Teraz - jeśli chodzi o działania związane z COVID-19 - takie działania ad hoc widać w Polsce i wielu krajach europejskich. A z historii widać, że takie podejście ma sens. Systemy, które są elastyczne i które są w stanie wprowadzać zmiany szybko, są w stanie przetrwać – podsumowuje dr Izdebski.

Kolejną sferą dostosowań są migracje i transformacje. - W Europie i Azji przykładów, kiedy pogarszający się klimat wypychał ludność z danego terenu, nie ma dużo – mówi dr Izdebski. Zaznacza jednak, że na innych kontynentach, jak Afryka czy Ameryka, takich migracji opisywano więcej. I komentuje, że możliwości adaptacji w złożonych społeczeństwach są dość duże.

Efekt cieplarniany (PAP/Maria Samczuk)PAP/Maria Samczuk

"W niektórych obszarach może już nie być przestrzeni do dostosowywana się"

- W kontekście obecnych zmian klimatu widzimy więc, że jest pewna zdolność społeczeństw do przyjmowania szoków i znajdowania rozwiązań. Ale do pewnego stopnia. Jeśli zmiany klimatyczne będą znacznie większe – w niektórych obszarach może już nie być przestrzeni do dostosowywana się. I będzie dochodziło do migracji – ocenia historyk. Doktor Guzowski podsumowuje: - W sumie to bardzo optymistyczny artykuł, bo zwraca uwagę w jakimś sensie na geniusz ludzki dawnych pokoleń adaptujących się do zmian, daje lepsze podstawy do badania wpływu klimatu na dawne społeczeństwa i pozwala nieco optymistyczniej popatrzeć na zmiany klimatu, które zachodzą obecnie (nawet jeśli mają one inny charakter i intensywność niż kiedyś). A jak mówi historyk z UJ, "te badania są dla nas źródłem nadziei – zdolność dostosowywania się do sytuacji jest wpisana w ludzką kulturę, działanie cywilizacji" - Jesteśmy w tym nieźli. Ale to wymaga dostosowywania się. Jeśli nic się nie zrobi, napór ze strony warunków przyrodniczych może być tak duży, że system się załamie – podsumowuje i dodaje: "chcemy nadać pozytywny sygnał. Może nie taki, że cokolwiek się stanie, to sobie poradzimy, ale raczej taki, że jest dużo możliwości poradzenia sobie. To jednak wymaga wysiłku, zmian, działania".

Porozumienie paryskie (PAP/Adam Ziemienowicz)PAP/Adam Ziemienowicz

Autor: ps/map / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W weekend pogoda w Polsce nadal będzie kształtowana przez wyż Serkan. Wszędzie dopisze słoneczna aura. W części kraju noce będą zimne, w tym na terenach dotkniętych powodzią. Nowy tydzień przyniesie powrót burz.

Czekają nas zimne noce. Wrócą burze

Czekają nas zimne noce. Wrócą burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych o godzinie 19.30 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 639 centymetrów.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Pogoda na jutro, czyli na piątek 20.09. Noc miejscami będzie mglista. W dzień dopisze słoneczna aura. Termometry pokażą maksymalnie 25 stopni.

Pogoda na jutro - piątek, 20.09. Mglista noc, miejscami będzie zaledwie 7 stopni

Pogoda na jutro - piątek, 20.09. Mglista noc, miejscami będzie zaledwie 7 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powodzie, które są wynikiem działalności niżu Boris, doprowadziły do śmierci 24 osób w Europie Środkowej. W Polsce i w Rumunii zginęło po siedem osób, a w Austrii i w Czechach - po pięć. Żywioł pozostawił za sobą szlak zniszczeń, który zaczyna się w Rumunii, a kończy na Polsce.

Powódź w Europie Środkowej. Zginęły 24 osoby

Powódź w Europie Środkowej. Zginęły 24 osoby

Źródło:
PAP, Reuters

Ogień trawi Portugalię. Rząd otrzymał w ostatnich dniach wiele dowodów, że szalejące od weekendu w tym kraju pożary terenów leśnych i łąk to często dzieło podpalaczy.

Portugalskie władze: wiele pożarów lasów i łąk to dzieło podpalaczy     

Portugalskie władze: wiele pożarów lasów i łąk to dzieło podpalaczy     

Źródło:
PAP, Reuters

Niż Boris, który szalał nad Polską w ostatnich dniach przeniósł się nad północne regiony Włoch. W wyniku powodzi, spowodowanych intensywnymi opadami deszczu, w regionie Emilia-Romania ewakuowano ponad tysiąc osób. Według lokalnych władz sytuacja jest skrajnie trudna.

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Źródło:
PAP, ANSA, Reuters, ENEX, L'unione Sarda

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 18.50 wynosił 642 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Stan wody w Łabie stale się podnosi, a w czwartek wieczorem osiągnie najwyższy poziom - informują niemieckie media. Łaba jest obecnie jedyną rzeką w Saksonii, na wschodzie Niemiec, która wylewa.

Niemcy. Poziom wody w Łabie zbliża się do maksimum

Niemcy. Poziom wody w Łabie zbliża się do maksimum

Źródło:
PAP, Brandenburg State Office of Environment

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

W Polsce w najbliższych dniach i tygodniach wzrośnie zagrożenie osuwiskami ziemi - ostrzegają geolodzy. W wyniku intensywnych opadów deszczu już teraz lokalnie pojawiają się niebezpieczne osunięcia gruntu. Zjawiska są bardzo trudne do przewidzenia i uaktywniają się po pewnym czasie.

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Uwaga na osuwiska! Te miejsca będą zagrożone w najbliższych dniach i tygodniach

Źródło:
tvnmeteo.pl, PIG

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu w ostatnich dniach gwałtownie podniósł się poziom rzek w południowej i południowo-wschodniej Polsce, powodując powodzie. Na niektórych stacjach hydrologicznych zanotowano najwyższy poziom wody od początku prowadzenia pomiarów.

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Źródło:
IMGW

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o kilkadziesiąt centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po intensywnych opadach śniegu w Alpach nadal obowiązuje stan zagrożenia lawinowego. We wtorek lawina, która zeszła w środkowej Austrii, porwała kilka osób, jedna z nich została poważnie ranna - podały służby. Kraj zmaga się ze skutkami powodzi, choć sytuacja zaczęła się poprawiać. We wtorek poinformowano o piątej ofierze śmiertelnej, ponad 20 miejscowości jest odciętych od świata.

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Lawina w Austrii porwała kilka osób. Turystka poważnie ranna

Źródło:
PAP, bergrettung-salzburg.at, tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało instrukcję, jak należy zachować się, gdy utkniemy w domu w trakcie powodzi. Nasze życie mogą nam uratować konkretne gesty i kolory, które pomogą przekazać cenne informacje ratownikom.

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Jak wezwać pomoc w trakcie powodzi

Źródło:
MSWiA, TVN24

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Sytuacja powodziowa w części południowo-zachodniej Polski jest bardzo trudna. Giną ludzie, woda zalewa miasta i domy. Zarządzono wiele ewakuacji. Ekohydrolożka Iwona Wagner próbowała na antenie TVN24 odpowiedzieć na pytanie, co doprowadziło do tak tragicznych skutków tego kataklizmu.

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

"Może to dramatyczne wydarzenie w końcu pozwoli nam wyjść z iluzji"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Dzięki eksperymentalnemu projektowi współprowadzonemu przez IMGW-PIB możemy zobaczyć zasięg zalanych terenów na mapach. Potężne rozlewiska widać koło Prudnika, w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach zbiornika Racibórz Dolny. Natomiast najnowsze dane, z 16 września z godziny 14, pokazują m.in. rozlewiska rzeki Bóbr w okolicach Pilchowic, Wlenia, Lwówka Śląskiego.

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda w Polsce w niedzielę była dynamiczna. W Wielkopolsce odnotowano dwie trąby powietrzne. Zjawiska można zaobserwować na nagraniach.

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Co przyniesie pogoda w nadchodzącym czasie? Możemy spodziewać się fali bardzo ciepłego powietrza. Sprawdź, co czeka nas w drugiej połowie września w najnowszej prognozie temperatury na 16 dni, przygotowanej przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trąba powietrzna przeszła w sobotę w powiecie radomskim na Mazowszu. Ponad 20 dachów budynków mieszalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim.

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Lato wielkimi krokami zbliża się do końca. Czego spodziewać się w pogodzie jesienią i jaki będzie początek zimy 2024/2025? Grudzień i styczeń to mogą być mokre miesiące - wynika ze wstępnej, długoterminowej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Co czeka nas jesienią i jak zacznie się zima? Prognoza IMGW

Źródło:
IMGW