Pytania o wykorzystanie systemu Pegasus w kręgach obozu Zjednoczonej Prawicy. W charakterze świadka wezwani przez prokuraturę zostali Marek Suski, a także Ryszard Terlecki, co polityk PiS potwierdził w czwartek. Przyznał, że "nie ma pojęcia", czy był inwigilowany Pegasusem. - Mam nadzieję, że nie - powiedział. Suski pytany, czy rozmawiał o podsłuchach z byłymi szefami MSWiA Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, powiedział, że "panowie mówią, że to nieprawda".