Podczas posiedzenia Sejmu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik stwierdził, że od rozpoczęcia fali protestów w Polsce, czyli od 22 października 2020 roku, nie widział ani jednego naruszenia czy przekroczenia uprawnień przez policjantów. Pewność siebie i dobre samopoczucie nie opuściło go nawet wtedy, kiedy został zapytany o przypadek złamania ręki przez policjanta nastolatce obecnej na jednym ze strajków. Stwierdził, że bardzo ubolewa nad tą sytuacją, ale "sytuacja z tą młodą damą" jest w dalszym ciągu wyjaśniana...