Ulubionym hobby wszelkiej maści polityków jest grzanie się w blasku cudzych medali. Jacek Sasin i Ryszard Czarnecki robią to z wyjątkowym wdziękiem, a wiceprezes PZPS grzeje się używając minimalnej ilości samogłosek.
Ulubionym hobby wszelkiej maści polityków jest grzanie się w blasku cudzych medali. Jacek Sasin i Ryszard Czarnecki robią to z wyjątkowym wdziękiem, a wiceprezes PZPS grzeje się używając minimalnej ilości samogłosek.