Pakistańskie siły bezpieczeństwa zatrzymały podejrzanego o zaplanowanie krwawego zamachu w Bombaju z końca ubiegłego miesiąca. Aresztowania dokonano po ataku na obóz organizacji Lashkar-e-Taiba.
Chodzi o Zakiego-ur-Rehmana, czasami nazywanego Abudlahem Azamem. Ten, służący jako zwierzchnik operacji w Kaszmirze, członek-założyciel Lashakar-e-Taiba na początku grudnia został uznany przez Indie za jednego z czterech głównych planistów krwawego zamachu terrorystycznego, w którym śmierć poniosło ponad 180 osób, a kolejnych ponad 300 została rannych.
Nazwisko zatrzymanego ujawnił agencji Reuters pracownik dobroczynnej organizacji Jamaat-ud-Dawa, powiązanej z Lashkar-e-Taiba, który poprosił o zachowanie anonimowości. Według funkcjonariusza pakistańskiego wywiadu, w sumie zatrzymano sześć osób. Sam jednak żadnych nazwisk nie podał.
Operacja pakistańskich sił
Baza znajdowała się w pakistańskiej części Kaszmiru - spornego terenu między tym państwem a Indiami.Akcję przeprowadzono na przedmieściach Muzaffarabadu. Niewiele wiadomo o jej przebiegu. Tylko tyle, że po odcięciu obozu na miejscu wylądował wojskowy helikopter, a później rozległy się dwa głośne wybuchy.
Lashkar-e-Taiba
Lashkar-e-Taiba to działająca od 1989 r. w Pakistanie islamska organizacja. Znajduje się na amerykańskiej czarnej liście ugrupowań terrorystycznych. Jest jedną z kilku bojowych organizacji dżihadystów, utworzonych z inspiracji pakistańskiego wywiadu do walki z indyjskimi siłami bezpieczeństwa w kontrolowanej przez Indie części Kaszmiru. Wywiad pakistański z czasem stracił nad nią kontrolę.
O tym, że za przeprowadzenie przez zamachów w Bombaju może odpowiadać ta organizacja pisał "Times of India" i mówił wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu.
Źródło: PAP