Zabił ucznia za brak pracy domowej


11-letni chłopiec, Islam Amro, zmarł w jednym z egipskich szpitali, po tym jak wściekły nauczyciel matematyki pobił go podczas zajęć. Nauczyciel ukarał ucznia, bo ten nie odrobił pracy domowej.

Zdarzenie miało miejsce w szkole podstawowej Saad Othman w Aleksandrii. Uczący tam matematyki Nabeel Abdelhamid miał wyciągnąć chłopca z klasy i uderzać w brzuch linijką.

Islam zemdlał. Przewieziono go do szpitala, gdzie zmarł z powodu niewydolności serca. - Próbowałem jedynie zdyscyplinować chłopca, nie zabić go - miał powiedzieć Abdelhamid egipskiej gazecie "Al Masry Alyoum".

Wobec nauczyciela, którego osadzono na cztery dni w areszcie, toczy się postępowanie za nieumyślne pozbawienie życia.

Organizacje mają wciąż pełne ręce roboty

To nie jest odosobniony przypadek w świecie Islamu. Nie dalej jak w czerwcu w Pakistanie nauczyciel zakatował siedmioletniego ucznia seminarium duchownego. Powód był podobny - chłopiec nie nauczył się zadanej lekcji. Za karę kleryk powiesił go do góry nogami na wiatraku. Pół godziny później płaczącego chłopca zaczął bić pałką. Duchowny Maulvi Ziauddina przyznał później, że w podobny sposób traktował uczniów od lat.

Według organizacji praw człowieka Lawyers for Human Rights and Legal Aid, w Pakistanie coraz częściej dzieci są porywane, bite i mordowane. Liczba takich przypadków wzrosła z 617 w 2006 roku do prawie 1600 w 2007 roku.

Źródło: BBC News, Al Masry Alyoum