Wyrzucił gapowicza z pociągu i stał się bohaterem

Wyrzucił gapowicza z pociągu i stał się internetowym bohaterem
Wyrzucił gapowicza z pociągu i stał się internetowym bohaterem
YouTube
Wyrzucił gapowicza z pociągu i stał się internetowym bohateremYouTube

W pewnym szkockim pociągu doszło do sprzeczki pomiędzy konduktorem i młodym człowiekiem, który nie miał właściwego biletu. Chłopak nie chciał wysiąść i mało grzecznie odcinał się starszemu pracownikowi ScotRail, a pociąg czekał. W końcu jeden z pasażerów wziął sprawy w swoje ręce i dosłownie wyrzucił gapowicza na zewnątrz. Nagranie tego wydarzenia stało się hitem na Wyspach Brytyjskich i wywołuje kontrowersje.

Wideo umieszczono na Youtube 10 grudnia i w cztery dni obejrzało je ponad milion osób. Historia gapowicza i jego wyrzucenia z pociągu trafiła do praktycznie wszystkich brytyjskich telewizji oraz gazet.

Radykalne rozwiązanie

Na nagraniu uwieczniono Sama Maina, 19-letniego studenta z Edynburga, który wsiadł do pociągu firmy ScotRail ze złym biletem. On sam broni się, że rano gdy jechał do miasta, sprzedano mu przez pomyłkę dwa pojedyńcze bilety w jedną stronę, zamiast w tą i z powrotem. Na dodatek miał być dość mocno "zamroczony" po studenckiej imprezie.

Kontroler w wieczornym pociągu nie był jednak poruszony tłumaczeniami Maina i kazał albo zapłacić za nowy bilet (kilka funtów), albo wysiadać. 19-latek nie miał zamiaru zrobić ani jednego, ani drugiego i na dodatek posługiwał się mało parlamentarnym słowem na f. Starszy pracownik ScotRail stwierdził, że "on ma czas, bo za to mu płacą" i pociąg będzie stał, aż student nie wysiądzie. Spór miał trwać 10 minut, co zaczęło mocno irytować innych pasażerów.

W pewnym momencie sprawę w swoje ręce wziął Alan Pollock, ojciec trójki dzieci i pracownik korporacji finansowej. "Big Man", jak nazwano mężczyznę z racji masywnej postury, wziął za "chabety" 19-latka i bez ceregieli przeniósł go do drzwi po czym wyrzucił na peron. Student próbował się dostać z powrotem, ale nie miał szans w starciu z Pollockiem, który po chwili przy głosach aprobaty innych pasażerów wrócił na miejsce.

Bohater czy przestępca?

Na tym zdarzeniu sprawa się nie skończyła. 19-latek twierdzi, że w wyniku wyrzucenia na peron został mocno poobijany i podrapany. - Spadłem prosto na twarz. Dużo ludzi do mnie dzwoni i pyta czy pójdę z tym na policję, ale teraz nie mam czasu, koncentruję się na egzaminach - powiedział Main.

Jednak rodzina 19-latka nie ma zamiaru puścić tego płazem Pollockowi. - On nie miał prawa tak postąpić. Mój syn nie jest jakimś pijaczkiem - stwierdził ojciec Maina. Rodzina skierowała zażalenie do policji, która już bada sprawę.

Sam "bohater" nagrania ma być "przerażony" reakcją, jaką wywołał jego czyn. On sam nie wypowiada się w mediach, ale jego kolega miał stwierdzić, że "dobry uczynek przerodził się w koszmar". Żona Pollocka mówi, że jej mąż jest cichym i spokojnym człowiekiem, ale ma bardzo nie lubić, kiedy młodsi nie okazują szacunku starszym.

Źródło: telegraph.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: YouTube