Wymiana Sawczenko? Rzecznik Putina nie wyklucza. Trzeba zaczekać 10 dni


Rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że rozpatrując możliwość wymiany ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko, Rosja będzie działała ściśle w zgodzie z prawem. Pieskow dodał, że decyzję może podjąć tylko prezydent.

- Strona rosyjska będzie działała ściśle w zgodzie z prawem krajowym - powiedział Pieskow. Dodał następnie: - Zresztą, decyzję może podjąć tylko prezydent, nie mogę na razie powiedzieć, jaką.

Sąd w Doniecku skazał we wtorek Sawczenko na karę 22 lat pozbawienia wolności. Po ogłoszeniu wyroku prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wyraził gotowość wymiany na Sawczenko żołnierzy rosyjskich sił specjalnych Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa, którym na Ukrainie zarzuca się działalność terrorystyczną.

Za 10 dni?

W zeszłym tygodniu Pieskow mówił, pytany o sprawę ewentualnej wymiany Sawczenko, że niedopuszczalne jest ingerowanie z zewnątrz w działalność rosyjskich sądów. W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy w rozmowie telefonicznej Putina i prezydenta USA Baracka Obamy kilka dni wcześniej omawiana była możliwość uwolnienia Sawczenko lub jej wymiany.

Również MSZ Rosji oświadczyło w ostatnim czasie, że kwestia przekazania Sawczenko stronie ukraińskiej nie będzie rozpatrywana aż do zakończenia procesu.

Zdaniem dziennika "Kommiersant", który powołuje się we wtorek na źródła zbliżone do prezydenckiej administracji, decyzja w sprawie Sawczenko nie zapadnie do czasu uprawomocnienia się wyroku, co nastąpi za 10 dni. Cytowani przez gazetę zbliżeni do Kremla eksperci różnią się w opiniach na temat ewentualnej wymiany ukraińskiej lotniczki. Uważają, że do wymiany może dojść szybko lub też że może ona nastąpić nawet za dwa-trzy lata, które Sawczenko spędzi w kolonii karnej.

Adwokat Sawczenko Mark Fejgin mówił na początku marca, że do wymiany nie musiałoby dojść w bezpośredni sposób. Jego zdaniem Sawczenko mogłaby zostać przekazana stronie ukraińskiej w celu odbywania wyroku na Ukrainie, a Jerofiejew i Aleksandrow w tym samym trybie mogliby trafić do Rosji. Perspektywy uwolnienia Sawczenko, jak zauważa "Kommiersant", staną się wyraźniejsze dopiero gdy sąd w Kijowie ogłosi wyrok w procesie dwóch Rosjan.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: