Wstępne ustalenia ws. wycofania wojsk i sprzętu z trzech stref w Donbasie zapadły w stolicy Białorusi. W rejonie walk na wschodzie Ukrainy został ogłoszony rozejm. Ukraińscy wojskowi donoszą, że liczba ostrzałów ze strony separatystów spadła.
Informacje przekazała Daria Olifer, rzeczniczka byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy, który reprezentuje Kijów w trójstronnej grupie kontaktowej do spraw uregulowania konfliktu. Zasiadają w niej przedstawiciele Ukrainy, Rosji oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
"Dokument przewiduje deeskalację (napięcia) na linii rozgraniczenia i stwarza warunki ku temu, by nie mogła być na niej wykorzystywana (nawet) broń strzelecka. Jednocześnie porozumienie ramowe zakłada całkowitą realizację wcześniejszych ustaleń trójstronnej grupy kontaktowej mówiących o wycofaniu z linii rozgraniczenia uzbrojenia o kalibrze poniżej 100 milimetrów" – napisała rzeczniczka Kuczmy na Facebooku.
Wycofywanie ludzi i sprzętu po obu stronach konfliktu w Donbasie ma odbywać się pod nadzorem specjalnej misji monitoringowej OBWE - podała Olifer.
Ogłoszony rozejm
15 września rebelianci w Doniecku i Ługańsku ogłosili jednostronne zawieszenie ognia. Ukraińscy wojskowi raportują, że liczba ostrzałów ze strony separatystów znacząco spadła.
- W ciągu ostatniej doby na kierunku donieckim zarejestrowano zaledwie pięć ataków wroga. Po raz pierwszy od kilku miesięcy nie było ostrzałów w pobliżu miasta Awdiejewka, lotniska w Doniecku i sąsiadujących z nim miejscowości – mówił dziennikarzom rzecznik ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzjanyk.
Autor: tas//rzw / Źródło: PAP, newsru.ua
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy