W okupowanym Ałczewsku wybuchł skandal wokół 9-letniej Bohdany Neszczeret, aktywistki separatystycznej brygady Widmo. Rebelianci apelują do przywódców samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, by zwrócili jej odebrane nagrody. Dziewczynka stała się sławna po opublikowaniu wierszy o tematyce patriotycznej. Później okazało się, że to nie ona była ich autorem.
Ługańscy rebelianci wykorzystali 9-letnia Bohdanę Neszczeret w celach propagandowych. Jej nazwisko zaczęło się pojawiać na separatystycznych portalach jeszcze w połowie 2014 r., kiedy konflikt w Donbasie wybuchł na dobre. Relacjonowały, że ojciec Bohdany walczy w brygadzie Widmo i że jednostkę tę odwiedzała młodzież z domów dziecka. Nastolatkowie przynosili "obrońcom ziemi ługańskiej" prezenty. Jednym z nich był list od Bohdany, adresowany do przywódcy Widma Aleksieja Mozgowoja. W liście dziewczynka dziękowała "wujkowi Aleksiejowi" za "obronę" i prosiła o "zwycięstwo".
Kilka miesięcy później Mozgowoj zginął w zamachu. Rebelianci oskarżyli o atak służby ukraińskie. Media w Kijowie relacjonowały, że przywódca Widma zginął z powodu konfliktu z przywódcą samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Igorem Płotnickim.
Po śmierci Mozgowoja Bohdana została przyjęta w szeregi Widma. Otrzymała pseudonim "Córeczka". Separatystyczne portale publikowały jej wiersze o "ukraińskich faszystach, którzy zabijają dzieci Donbasu" i o "bohaterstwie wujka Aleksieja".
Uhonorowana medalami
Szczytem sławy dziewczynki był reportaż, który wyemitowała o niej telewizja państwowa "Rossija". Po tym wydarzeniu władze w Ługańsku uhonorowały ją medalami "za odwagę" i "aktywną pozycję obywatelską".
Dobra passa dziewczynki skończyła się wtedy, kiedy jedna z rosyjskich wolontariuszek, wspierających rebeliantów w Donbasie, napisała, że jej historia została sfałszowana. Olga Zachran, znana w internecie jako "Ola Noworosskaja" ujawniła, że dziewczynkę zbadali psycholodzy. Dowodziła, że z trudem może napisać zdanie, co oznacza, że to nie ona była autorem publikowanych przez separatystyczne media wierszy. "Ola Noworosskaja" pisała, że Bohdana jest daleko w tyle w rozwoju ze swoim rówieśnikami i że przestała chodzić do szkoły.
W obronie dziewczynki stanęli rebelianci z brygady Widmo. Twierdzili, że "donosy Zachran są zemstą za to, że Bohdana nie chciała wyłudzać dla niej pomocy humanitarnej". Pisali na portalach społecznościowych, że "dziewczynka nie chciała wystąpić z Zachran, która ubiegała się o urząd mera miasta Krasny Łucz, w reklamie społecznej przed wyborami lokalnymi".
Na początku maja liderka opozycyjnej wobec władz organizacji Gwardia Ługańska Anastasija Piatierkowa ujawniła, że mieszkanie Bohdany przeszukują funkcjonariusze ługańskiego "MSW". Medale zostały jej odebrane. Ich zwrotu domagają się organizacje separatystyczne. Bohdana z rodzicami i babcią ponoć były zmuszone wyjechać z Ługańskiej Republiki Ludowej.
Historię Bohdany ujawnił na portalu InformNapalm aktywista i bloger Anton Pawłuszko. Przedrukowały ją także portale Radia Swoboda i inforesist.org.
Autor: tas//gak / Źródło: informnapalm.org, Radio Swoboda, inforesist. org
Źródło zdjęcia głównego: inforesist.org