USA i Izrael przeprowadzą wspólnie wielkie ćwiczenia rakietowe jeszcze w tym miesiącu. To ma być demonstracja ścisłej współpracy obu państw wyraźnie adresowana do Iranu.
Ćwiczenia, największe, jakie kiedykolwiek oba kraje przeprowadziły, mają obejmować symulację różnego rodzaju ataków rakietowych, od krótkiego do dalekiego zasięgu, do których doszłoby, gdyby Izrael stanął w obliczu regionalnego konfliktu - informują wojskowi obu stron.
Izraelski generał Nitzan Nuriel nie chciał powiedzieć wprost, że to sygnał dla Iranu. Zaś jego amerykański kolega gen. Craig Franklin mówił, że ćwiczenia planowano już od dwóch lat. W ćwiczeniach weźmie udział ponad 3,5 tys. amerykańskich żołnierzy, w tym ok. 1 tys. w samym Izraelu.
Wykorzystane m.in. baterie Patriotów i okręt z systemem obrony rakietowej AEGIS. W akcji będą też izraelskie systemy rakietowe. Wiadomo, że dojdzie tylko do jednego faktycznego wystrzelenia rakiety. Pozostałe będą symulowane.
Ćwiczenia obserwował będzie Martin Dempsey, przewodniczący połączonych sztabów armii USA.
Autor: //gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24