Niemal w tym samym czasie parlament Ukrainy i Parlament Europejski ratyfikowały umowę o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską. Dzięki temu układowi Kijów i Bruksela połączą się międzynarodowym traktatem, który stwarza możliwości głębokiej współpracy między nimi. - Żaden naród nie zapłacił tak wysokiej ceny za prawo do bycia Europejczykiem, jak naród ukraiński - mówił podczas debaty w Radzie Najwyższej prezydent Petro Poroszenko.
Za ratyfikacją umowy w Parlamencie Europejskim opowiedziało się 535 posłów, przeciwko było 127; a wstrzymało się od głosu 35. Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz podpisał pismo potwierdzające ratyfikację i skierował je do Rady UE.
The #EP just passed the #EU #AssociationAgreement with #Ukraine pic.twitter.com/FwU1mWsMZV
— EP President (@EP_President) wrzesień 16, 2014
Po głosowaniu obecni na sali posłowie odśpiewali na stojąco hymn państwowy "Szcze ne wmerła Ukraina" (Jeszcze nie zginęła Ukraina).
"Atmosfera jak z 1991"
- Żaden naród nie zapłacił tak wysokiej ceny za prawo do bycia Europejczykiem, jak naród ukraiński - oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, występując w parlamencie w Kijowie przed ratyfikacją umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. - Atmosfera, która panuje dziś w sali Rady Najwyższej, przypomina mi atmosferę 1991 roku, kiedy zdobyliśmy niepodległość - mówił prezydent.
- Kto jest dziś gotów umierać za Europę? Niebiańska sotnia i 872 odważnych ukraińskich żołnierzy zginęło właśnie za nią - podkreślił, mówiąc o uczestnikach protestów, którzy zginęli podczas zimowych protestów w Kijowie oraz wojskowych poległych w walkach z separatystami na wschodniej Ukrainie.
355 votes for. #EU Association Agreement has been ratified. Glory to Ukraine! pic.twitter.com/7gybntBX8d
— Петро Порошенко (@poroshenko) wrzesień 16, 2014
"Cywilizacyjny wybór Ukrainy"
Ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską oznacza cywilizacyjny wybór Ukrainy - oświadczył z kolei premier tego kraju Arsenij Jaceniuk.
- Naprawiamy błędy, których dopuściliśmy się 360 lat temu (zawierając ugodę perejasławską z Rosją - PAP). Ukraina to Europa. Pod tą umową stoją podpisy całej Ukrainy. Dokument ten jest okupiony krwią, ale to cena, którą płaci się za wolność i niepodległość - powiedział Jaceniuk.
- Ratyfikacja umowy to tylko początek na wielkiej drodze europejskiej. Efektywność tej umowy zależy tylko od nas. Od woli przemian i walki - dodał szef ukraińskiego rządu.
Ukraina bliżej Europy
Unia Europejska podpisała część polityczną umowy z Ukrainą w marcu w geście wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego; gospodarczą część umowy, dotyczącą przede wszystkim wolnego handlu, podpisano w czerwcu.
W piątek w Brukseli przedstawiciele UE, Rosji i Ukrainy oświadczyli jednak, że wdrażanie umowy o wolnym handlu UE - Ukraina zostanie odłożone do 31 grudnia 2015 roku. Do tego czasu Ukraina nadal będzie korzystać z jednostronnego zniesienia ceł przez UE. Władze w Kijowie nie ukrywają, że zgodziły się na takie rozwiązanie, by nie drażnić Moskwy. MSZ Ukrainy oświadczyło, że odłożenie wdrażania umowy o wolnym handlu "usuwa hipotetyczne zaniepokojenie" Rosji związane z wpływem tego porozumienia na jej gospodarkę.
Aby porozumienie weszło w życie, potrzeba jeszcze ratyfikowania go przez państwa członkowskie UE. Jak poinformował komisarz UE ds. handlu Karel de Gucht, do tej pory zrobiło to już sześć państw członkowskich.
Autor: //gak / Źródło: PAP, tvn24.pl