Zachodnie agencje: te wybory mogą położyć kres prawie dekadzie stabilności

[object Object]
Antoni Macierewicz komentuje zwycięstwo wyborcze PiS (wypowiedź z 26 października)tvn24
wideo 2/25

Zagraniczne agencje prasowe w depeszach z Warszawy przez cały dzień informowały o wyborach do Sejmu i Senatu, odnotowując sondaże wskazujące na wzrost poparcia PiS i przewagę tej partii nad PO. "Te wybory mogą położyć kres prawie dekadzie stabilności" - relacjonowała agencja Reuters.

"Polacy głosują w wyborach, które mogą położyć kres prawie dekadzie stabilności ekonomicznej i politycznej w kraju, wynosząc do władzy konserwatywną, eurosceptyczną partię, której polityka różni się od polityki wielu europejskich sojuszników Polski" - informował Reuters.

"Zagrożenie dla katolickiego sposobu życia"

Według tej agencji PiS jest nieufne wobec Unii Europejskiej, opowiada się za polityką silnej ręki NATO wobec Moskwy, jest przeciwne przystępowaniu Polski do strefy euro w niedalekiej przyszłości, obiecuje większe wydatki na opiekę społeczną nad biednymi i chce nałożyć nowe podatki na banki.

Reuters odnotował też sprzeciw PiS wobec przyjmowania w Polsce migrantów z Bliskiego Wschodu; przytaczał argumentację, że mogłoby to zagrozić "katolickiemu stylowi życia" w Polsce. Agencja wskazuje, że taka postawa może być powodem napięć z Unią Europejską.

"Stracili kontakt z rzeczywistością"

Amerykańska Associated Press (AP) relacjonuje z kolei, że oczekuje się, iż władza w Polsce przejdzie w wyniku wyborów "z rąk centrowej partii prorynkowej w ręce socjalnie konserwatywnej i nieco eurosceptycznej partii, która opowiada się za zwiększeniem nakładów na opiekę społeczną, by pomóc biednym".

AP zwraca uwagę, że w czasie, gdy u władzy była PO, Polska przeżywała okres silnego wzrostu gospodarczego i nadzwyczajnej stabilności politycznej, nawet podczas globalnego kryzysu finansowego z lat 2008-2009 i katastrofy smoleńskiej. Jednak możliwe jest, że wielu wyborców "zmęczyło się PO ze względu na skandale i poczucie, że wielu jej przywódców popadło w samozadowolenie i straciło kontakt z rzeczywistością".

Amerykańska agencja przypomina, że prezydent popierany przez PO przegrał w maju z kandydatem PiS.

Według AP zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości dawałoby tej partii szansę realizowania polityki, która jest silnie pronatowska, ale nieco eurosceptyczna. AP pisze, że PiS "jest przeciwne przyjęciu kiedykolwiek euro" oraz jest "antymigracyjne". Zdaniem agencji może to mieć wpływ na kierunek, jaki UE obierze w tych dziedzinach.

"Rozgrywanie karty antyniemieckiej"

Niemiecka agencja dpa zastanawia się, czy Polska stoi przed zwrotem w prawo.

Dpa zwraca uwagę, że Beata Szydło "całkiem zrezygnowała w kampanii wyborczej z rozgrywania karty antyniemieckiej" i "prezentowała się znacznie bardziej pragmatycznie niż Kaczyński".

Niemiecka agencja wskazuje też, że Kopacz i jej sztab nie ustawali w przypominaniu o konfliktach i problemach w czasie, kiedy na czele rządu stał Kaczyński.

Autor: tas//rzw / Źródło: PAP

Raporty: