Scotland Yard pomoże Pakistańczykom


Prezydent Pervez Musharraf zapowiedział, że w znalezieniu zabójców Benazir Bhutto i wyjaśnieniu okoliczności jej śmierci pakistańskiej policji pomogą brytyjscy śledczy. Jednocześnie opozycja zapowiedziała, że mimo braku wiary w uczciwość przełożonych na 18 lutego wyborów parlamentarnych, nie zamierza ich bojkotować.

Pakistańska Partia Ludowa zabitej w zamachu byłej premier Benazir Bhutto zapowiedziała, że ugrupowanie weźmie udział w glosowaniu. Także partia innego byłego premiera, Nawaza Sharifa, zamierza rywalizować o głosy wyborców: - W żadnym wypadku nie oddamy pola partii króla - oświadczył rzecznik Pakistańskiej Ligi Muzułmańskiej Nawaz.

Opozycja uważa, że władze przesunęły termin wyborów, które początkowo miały odbyć się 8 stycznia, by partii rządzącej było łatwiej zdobyć poparcie, gdy osłabnie fala współczucia po zamordowaniu Bhutto.

Scotland Yard na pomoc

W Pakistanie nie ustają spekulacje na temat okoliczności zamachu na Benazir Bhutto i przyczyn jej bezpośredniej śmierci. Śledczy i opinia publiczna gubią się również w domysłach na temat powiązań i motywów jej zabójców.

Pervez Musharraf, który podtrzymuje swoją wersję o zaangażowaniu w zamach al-Kaidy, zapowiedział "natychmiastowy" przyjazd ekipy brytyjskiego Scotland Yardu, która będzie pomagać w wyjaśnieniu okoliczności zamachu. Benazir Bhutto, była premier i szefowa Pakistańskiej Partii Ludowej, zginęła 27 grudnia w zamachu samobójczym podczas wiecu przedwyborczego w Rawalpindi. Zabójstwo wywołało masowe protesty i zamieszki, w których około 60 osób poniosło śmierć.

Źródło: PAP, tvn24.pl