Rosja ostrzega Ukrainę


Ukraina powinna unikać "jakichkolwiek jednostronnych działań w sprawie rosyjskiej bazy morskiej na Krymie" i rozważyć zasadność swojego marszu do NATO, powiedział rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Swój apel Miedwiediew przedstawił bezpośrednio prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence, z którym spotkał się w Petersburgu przy okazji rozpoczynającego się w piątek trzydniowego Międzynarodowego Forum Ekonomicznego.

- Zaapelowaliśmy do naszych ukraińskich kolegów o rozwiązanie kwestii dotyczących funkcjonowania Floty Czarnomorskiej z unikaniem jakichkolwiek działań jednostronnych - relacjonował słowa prezydenta szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Według Ławrowa Miedwiediew oświadczył również, że przystąpienie Ukrainy do NATO nie leży w interesie żadnego z dwóch państw.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ROSYSJKO-UKRAIŃSKIM SPORZE O NATO

Kijów chce do NATO

Nie wiadomo, jak na taki apel zareagował Juszczenko, który w maju zlecił rządowi Julii Tymoszenko przygotowanie projektu ustawy kładącej kres rosyjskiej obecności wojskowej na Krymie w 2017 roku. Dodatkowo prezydent jest też promotorem, wbrew stanowisku opozycji, przystąpienia Ukrainy wraz z Gruzją do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w Sojuszu. Według zapewnień na kwietniowym szczycie NATO, Sojusz ma się na to zgodzić w grudniu.

Źródło: PAP, tvn24.pl