Putin w willi na Sardynii

Aktualizacja:
 
"Nasza przyjaźń nigdy nie została zerwana"EPA/PAP

Zwycięzca wyborów parlamentarnych i już niedługo premier Włoch Silvio Berlusconi gości w swojej rezydencji ma Sardynii prezydenta Putina. Obaj przywódcy rozmawiają włosko-rosyjskiej współpracy energetycznej oraz stosunkach między Unią Europejską a Moskwą.

Putin, który w maju ustąpi ze stanowiska prezydenta i obejmie urząd premiera Rosji, jest pierwszym zagranicznym przywódcą odwiedzającym Berlusconiego po jego zwycięstwie w zakończonych w poniedziałek przedterminowych wyborach parlamentarnych.

Czekając na lotnisku na Sardynii na rosyjskiego prezydenta, lider włoskiej centroprawicy powiedział dziennikarzom, że ich nieformalne spotkanie "służyć będzie umocnieniu przyjaźni, która nigdy nie została zerwana". Nie wiadomo jeszcze, jakie atrakcje przygotował Berlusconi dla swego rosyjskiego przyjaciela w słynnej Villa Certosa, gdzie go podejmuje. Swych licznych gości zaskoczył tam już wcześniej sztucznym wulkanem, podziemnym tunelem prowadzącym prosto do morza oraz swymi występami.

Włoskie media nie wykluczają, że jednym z tematów rozmów może być przyszłość stojących na progu bankructwa linii lotniczych Alitalia, gdyż wcześniej zakupem udziałów w nich zainteresowany był rosyjski Aerofłot.

O rezultacie rozmów Berlusconi i Putin poinformują dziennikarzy w piątek przed południem.

//gak

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP