Putin "przywódcą narodu"

Aktualizacja:

Stronnicy Władimira Putina z całej Rosji zamierzają powołać na czwartkowej konferencji w Twerze ruch społeczny "Za Putina!". - Pozostań przywódcą narodu - zaapelowali do prezydenta jego zwolennicy z Tweru.

Grupa inicjatywna w tym położonym 170 kilometrów od Moskwy mieście pragnie, żeby Putin zachował kontrolę nad polityką wewnętrzną i zagraniczną Rosji nawet po opuszczeniu Kremla. Taki apel wystosowała do prezydenta szefowa grupy twerskiej i rzeczniczka praw człowieka w tym okręgu Irina Błochina.

Formacja "Za Putina!" chce kontrolować po grudniowych wyborach prokremlowską partię Jedna Rosja. Propozycja utworzenia ruchu narodziła się na fali demonstracji poparcia dla polityki Władimira Putina, które od kilku tygodni odbywają się w różnych częściach kraju.

Szczegóły jutrzejszej konferencji nie są znane, wiemy za to, że spotkanie odbędzie się w tamtejszym Teatrze Dramatycznym i wśród uczestników znajdą się m.in. znany adwokat Paweł Astachow, słynny kardiochirurg Renat Akczurin i popularny aktor Aleksjaj Guśkow.

Uczestnicy mają też uchwalić odezwę do narodu nieznanej treści. Niewykluczone, że uczestnicy zjazdu wystosują prośbę, by Putin oficjalnie wyznaczył kandydata na swojego następcę.

Przyszłość Putina Władimir Putin od dawna utrzymuje, że nie będzie się starał o utrzymanie fotela prezydenckiego. By to zrobić, musiałby zmienić konstytucję, bo nie przewiduje ona wyboru na trzecią kadencję.

Z drugiej strony nie ukrywa, że nie ma ochoty na wycofanie się z polityki i chce mieć silny wpływ na sytuację w kraju. Nie wykluczył siebie w roli nowego premiera, co byłoby jeszcze bardziej prawdopodobne, gdyby zgodził się stanąć na czele Jednej Rosji.

Ostatnio zgodził się wystartować z list tego ugrupowania podczas grudniowych wyborów do Dumy Państwowej. Wczoraj Putin oświadczył, że zwycięstwo tego ugrupowania da mu moralne prawo do wpływania na władzę ustawodawczą i wykonawczą.

- Jeśli ludzie zagłosują na Jedną Rosję, będzie to oznaczało, że darzą mnie zaufaniem. W tej sytuacji będę miał moralne prawo rozliczać deputowanych i członków rządu z wykonywania podejmowanych decyzji. Na razie uchylam się od bezpośredniej odpowiedzi, w jakiej formie będzie się to odbywać, gdyż istnieją tu różne warianty - oświadczył wczoraj prezydent Rosji podczas wizyty w Krasnojarsku na Syberii.

Popularny jak Putin Z przeprowadzonych ostatnio przez Centrum Analityczne Jurija Lewady badań wynika, że polityka Putina cieszy się poparciem aż 84 procent Rosjan. 60 procent ankietowanych chciałoby, by po raz trzeci kandydował w wyborach prezydenckich.

Źródło: PAP