Prostytucja made in UE

 
W kuluarach nie ustają plotki na temat seksualnych ekscesów niektórych posłówsxc.hu

Tajemnicą poliszynela są częste odwiedziny poselskich pokojów przez prostytutki. Dlatego kilkudziesięciu eurodeputowanych wystosowało list do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Hansa-Gerta Pötteringa. Mają dosyć rozpusty niektórych swoich kolegów.

- Nalegamy, aby bez dnia zwłoki Parlament Europejski podjął decyzje, że posłowie mogą mieszkać jedynie w tych hotelach, które wystawią gwarancję, że nie zajmują się stręczycielstwem. Każdy pracownik hotelu powinien mieć pisemne wskazówki w tej sprawie - cytuje pismo 37 członków różnych frakcji Parlamentu Europejskiego dziennik "Polska". Do zbulwersowanej grupy należą europosłowie krajów nordyckich, między innymi z Danii, Szwecji i Finlandii.

Nordycki sprzeciw

Kraje te od pewnego czasu prowadzą kampanię o prawa kobiet w Europie. W liście do Pötteringa powołują się na decyzję Rady Nordyckiej z 2006 roku, zabraniającej swoim wysłannikom finansowania prywatnych wieczorów z diet delegacyjnych - pisze "Polska". Jednak w UE nie istnieje podobny zapis. A w kuluarach parlamentu aż huczy od plotek o seksekscesach posłów, pisze gazeta.

Tym bardziej zrozumiały jest apel grupy deputowanych. - Podjęliśmy tę inicjatywę, gdyż rozumiemy, jak wielką krzywdę wyrządza prostytucja kobietom, a także dlatego, że w większości wypadków łączy się ona z międzynarodową przestępczością - napisali w apelu.

Hotelarze milczą...

Właściciele hoteli w Strasburgu zaprzeczają pośredniczeniu w umawianiu pań dla posłów. - Nie ma popytu na takie usługi, dlatego też ich nie oferujemy. Może się zdarzają wyjątki, ale na pewno nie u nas - zastrzegł w "Polsce" jeden z managerów hotelu, w którym mieszkają eurodeputowani.

Politycy nie maja jednak wątpliwości: - Trudno zmierzyć skalę prostytucji w Strasburgu (...) ale skoro część posłów wystosowała taki list, to znaczy to, że problem istnieje. To gest symboliczny, ale może wywołać ważną debatę - powiedziała "Polsce" Isabelle Collot ze strasburskiego biura Mouvement du Nid. Na razie biuro przewodniczącego Pötteringa milczy.

Źródło: Polska

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu