Prezydent apeluje o amnestię

 
Prezydent Mołdawii Vladimir Voronin broni manifestującej opozycjiTVN24

Kończący swoją prezydenturę Vladimir Voronin broni manifestujących Mołdawian. W specjalnym apelu zwrócił się do władz, by te zastosowały amnestię dla uczestników niedawnych zamieszek w Kiszyniowie. Na ulice stolicy wyszła opozycja, która nie zgadza się z wynikami wyborów z 5 kwietnia.

- Wzywam kompetentne instancje, by przeprowadziły amnestię generalną i apeluję o zakończenie wszelkich form prześladowania uczestników ulicznych protestów - apelował prezydent.

To właśnie partia Voronina - Partia Komunistów Republiki Mołdawii - zwyciężyła w wyborach. Opozycja kwestionuje ich uczciwość i domaga się nowego głosowania. Bojkotuje zarządzone ponowne przeliczanie głosów, bo jej zdaniem do fałszerstw doszło na wcześniejszym etapie - przy sporządzaniu list wyborczych.

W wyniku protestów w Kiszyniowie, które miały gwałtowny przebieg, zatrzymano około 200 osób. We wtorek "Financial Times" napisał, powołując się na przedstawiciela ONZ, że wielu z nich traktowano brutalnie, przetrzymywano w nieludzkich warunkach i odmawiano im pomocy prawnej.

"Rumunia odpowiedzialna za demonstracje"

Rumunia zaapelowała do Unii Europejskiej o przeprowadzenie śledztwa w sprawie - jak określiła - represjonowania mołdawskiej opozycji. Właśnie Rumunię, do której Mołdawia należała w latach 1918-1940, prezydent Voronin oskarża o zaangażowanie w antyrządowe demonstracje.

Mołdawianie zmieniają obywatelstwo

Jak podała w środę czeska agencja CTK, rumuński prezydent Traian Basescu powiedział, że około miliona Mołdawian zwróciło się o przyznanie im obywatelstwa Rumunii. Według ocen strony rumuńskiej, 65-70 procent Mołdawian ma rumuńskie korzenie. Mołdawia ma ok. 4,3 mln mieszkańców.

Zaniepokojenie sytuacją w Mołdawii wyraził w środę sekretarz generalny Rady Europy Terry Davis. Wskazał na pogłoski o naruszaniu praw człowieka i wolności prasy oraz masowych aresztach. Zapowiedział też wysłanie do Mołdawii w imieniu Rady Europy dyrektora generalnego ds. demokracji i spraw politycznych Jean-Louisa Laurensa.

Do Kiszyniowa 22 kwietnia ma udać się ustępujący premier Czech Mirek Topolanek, który przewodniczy w tym półroczu Unii Europejskiej.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24