Serhij Własenko, adwokat uwięzionej Julii Tymoszenko, został zatrzymany przez policję. Reuters cytuje prokuraturę, według której zatrzymanie ma związek z podejrzeniami o pobicie przez Własenkę byłej żony.
Arsenij Jaceniuk, ukraiński prawnik i były minister spraw zagranicznych, poinformował dziś opozycję o zatrzymaniu Serhija Własenki. Początkowo była mowa o aresztowaniu adwokata byłej premier, później okazało się, że został on tylko przesłuchany.
Adwokat podejrzany o pobicie
Według oficjalnej wersji zatrzymanie Własenki nie ma związku z polityką. Biuro prasowe prokuratury poinformowało, że obrońcę Tymoszenko przesłuchiwano w związku z podejrzeniem o pobicie byłej żony. Z tego powodu ma mu też grozić areszt.
Własenko sugeruje, że zainteresowanie prokuratury jego osobą wynika z jego zaangażowania w sprawę uwolnienia Tymoszenko. Agencję prasową Reuters poinformował w sms-ie krótko: "Rosną represje". Wcześniej w ten sam sposób potwierdził, że został zatrzymany.
Tymoszenko nie pojedzie na Zachód?
W środę ukraiński parlament planuje głosowanie nad projektem ustawy, która pozwoliłaby Tymoszenko na podróż do Niemiec na leczenie. Zachód naciska na prezydenta Wiktora Janukowycza, aby umożliwił czołowej opozycjonistce zagraniczną kurację.
Pracę nad ustawą obserwować mają Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox. Od przebiegu postępowania w sprawie Tymoszenko zależą poniekąd losy umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską. Część polityków ze środowiska Janukowycza dała jednak do zrozumienia, że jest przeciwna przeforsowaniu ustawy.
Ukraiński parlament konsekwentnie odracza sprawę Tymoszenko. Była premier cierpi na poważne schorzenie kręgosłupa. Została skazana za nadużycia, jakich miała się dopuścić przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, kiedy stała na czele ukraińskiego rządu.
Autor: EFr//kdj / Źródło: BBC News, Reuters