Polański nie wyjdzie z aresztu do poniedziałku

Aktualizacja:

Roman Polański nie wyjdzie na wolność przed poniedziałkiem. Nie zostały bowiem spełnione wszystkie warunki zapewniające wypuszczenie go. Najprawdopodobniej chodzi o 3 mln euro kaucji. Na wyjście Polańskiego przed aresztem czeka tłum dziennikarzy i fotoreporterów. Jak relacjonuje reporterka TVN24, w budynku był adwokat reżysera, po wyjściu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Pod domem Polańskiego gromadzą się tłumy dziennikarzy
Pod domem Polańskiego gromadzą się tłumy dziennikarzyTVN24

Do piątkowego po południa nie dotarła wiadomość o wpłaceniu kaucji za reżysera. Najprawdopodobniej to właśnie jej brak zadecydował o dłuższym pobycie Polańskiego w areszcie, bo system dozoru elektronicznego można zainstalować w domu filmowca w około godzinę. W grę wchodzą też problemy z zapewnieniem transportu do willi Polańskiego w Gstaad.

Polański czuje się dobrze
Polański czuje się dobrzeTVN24

Rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli poinformował, że Polak na pewno nie wyjdzie na wolność przed poniedziałkiem. Co nie znaczy, że nastąpi to właśnie tego dnia. Wcześniej ministerstwo zapewniało, że gdy tylko pieniądze (3 miliony euro) wpłyną, Polański odzyska wolność.

Rano w areszcie pojawił się prawnik Polaka Lorenz Erni, jednak nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Po wyjściu z aresztu reżyser będzie przebywać pod dozorem elektronicznym w swoim domu w szwajcarskim Gstaad. Jest tam reporter tvn24.pl Wojciech Bojanowski, który relacjonował, że w posiadłości pojawiła się osoba, która - prawdopodobnie - instalowała system dozoru elektronicznego.

Ścigany przez Amerykanów

Amerykański wymiar sprawiedliwości zarzuca 76-letniemu reżyserowi, że w 1977 roku uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Przed zakończeniem postępowania karnego w USA Polański zbiegł do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.

Na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku Polański został zatrzymany na lotnisku w Zurychu 26 września i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym. USA przedstawiły już Szwajcarom wniosek o jego ekstradycję, który jest rozpatrywany przez szwajcarski sąd federalny.

Źródło: TVN24, PAP