Osiedle milionerów

Osiedle milionerów
Osiedle milionerów
Reuters
Osiedle milionerówReuters

Rosyjski miliarder Aras Agalarov chce pod Moskwą wybudować raj dla milionerów - domy z prywatnymi jeziorami i polami golfowymi.

Inwestycja pochłonie prawdopodobnie około miliarda dolarów. Agalarov nie boi się jednak, że na jego domy nie będzie chętnych. - Jeszcze nie ruszyła sprzedaż, ale kiedy ruszy, nabywcy będą się bili o miejsce na moim osiedlu - zapewnia.

Dla rosyjskich milionerów prestiżowy dom w stylu greckiego pałacu czy prywatne jezioro to nie lada gratka. Poza tym niezdecydowanych może skusić fakt, że swoich gości nie będą musieli przyjmować w salonie i "zmuszać" do spania na kanapie. Specjalnie dla przybyszów wybudowany zostanie bowiem luksusowy hotel.

Kiedy sprzedaż ruszy, chętni będą się bili o miejsca Aras Agalarov - inwestor

Najbardziej kosztowne osiedle na świecie to dzieło najlepszych architektów. Wybudowanie "tych ładniejszych" spośród 150 domów będzie kosztowało nawet 30 milionów dolarów - pole golfowe, czy jezioro to wydatek ekstra. Oficjalna sprzedaż rozpocznie się za kilka miesięcy, na wiosnę przyszłego roku.

Kontrastowi sąsiedzi

Osiedle bogaczy powstanie na północny-wschód od Moskwy, w pobliżu wioski, której mieszkańcy... nie mają w swoich domach nawet bieżącej wody. To oni najbardziej boją się inwestycji bogaczy. A problemy mają prozaiczne - zagrodzone pola i łąki nie pozwolą im wypasać zwierząt.

- Gdzieś muszę wyprowadzać moje kozy, ale już nie ma miejsca. Wszędzie wiszą tabliczki, że to "własność prywatna" - mówi 70-letnia Galina Ivanovna. Mieszkańcy wioski stopniowo coraz bardziej odcinani są od świata. Nie mają dostępu do okolicznych lasów i polan. Tłumaczą, że już teraz, otoczeni przez place budowy czują się jak w więzieniu.

Źródło: Reuters, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Reuters