W związku z doniesieniami o podejrzanym pakunku policja zamknęła w niedzielę lotnisko w Dunedin na nowozelandzkiej Wyspie Południowej. Na tej samej wyspie w piątek w Christchurch w zamachach na meczety zginęło 50 osób. Po kilku godzinach policja poinformowała o fałszywym alarmie i przywróceniu prac na lotnisku.
"Lotnisko Dunedin jest tymczasowo zamknięte" - napisano w niedzielę na twitterowym profilu portu lotniczego. Nowozelandzka Agencja Transportowa poinformowała, że zamknięta została także główna droga prowadząca do lotniska.
Dunedin Airport is currently closed. Any passengers whose flights have been cancelled this evening - please contact your airline.
— Dunedin Airport (@DunedinAirport) 17 marca 2019
Na lotnisko wysłano saperów z oddalonego o 500 kilometrów Christchurch, w celu zbadania zawartości podejrzanego pakunku.
Nowozelandzkie media informowały o jednym odwołanym locie. Jak podają, samolot, lecący z Wellington - stolicy Nowej Zelandii - do Dunedin przez prawie godzinę krążył nad miastem, by ostatecznie wrócić na lotnisko, z którego wystartował.
"Podejrzany obiekt został zneutralizowany, a miejsce w którym go znaleziono, zostało zabezpieczone. Śledczy prowadzą dochodzenie, którego celem jest ustalenie, kto pozostawił ten przedmiot na lotnisku" - poinformowała wieczorem w niedzielę czasu polskiego policja w oświadczeniu.
Od piątku, w związku z atakami na meczety w Christchurch obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia. W dniu zamachów lotnisko w Dunedin poinformowało, że odwołane zostają wszystkie loty relacji Dunedin-Christchurch.
Także w piątek, na dworcu kolejowym Britomart w Auckland w północno-zachodniej części Nowej Zelandii policja przeprowadziła kontrolowaną eksplozję ładunku po znalezieniu dwóch porzuconych plecaków. Do ich zbadania wykorzystano robota do usuwania bomb.
Atak na dwa meczety
W sobotę liczba zabitych w piątkowych atakach na dwa meczety w mieście Christchurch na wschodzie Nowej Zelandii wzrosła do 50. W atakach obrażenia odniosło 50 osób, a ponad 30 przebywa jeszcze w szpitalach. Dwóch rannych jest w stanie krytycznym. To m.in. kilkuletnia dziewczynka.
Odpowiedzialność za zamach wziął na siebie 28-letni Australijczyk. W sobotę został postawiony przed sądem i usłyszał zarzut morderstwa. Nie złożył wniosku o zwolnienie za kaucją i pozostanie w areszcie do 5 kwietnia, kiedy to odbędzie się kolejna rozprawa.
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern powiedziała w sobotę, że sprawca masakry w Christchurch zamierzał dokonać więcej ataków. Uznała, że dokonał zamachów terrorystycznych.
Autor: momo/adso / Źródło: PAP, New Zealand Herald, Gulf News
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0)/Andrewrutherford