Niemiec - Polak dwa bratanki


Nowa niemiecka koalicja rządowa chce dalszego pogłębienia przyjaźni i współpracy z Polską - zapowiedziano w opublikowanej w sobotę umowie koalicyjnej. Nowy rząd utworzą chadeccy politycy CDU/CSU i liberalnej FDP.

Liczące 124 strony porozumienie koalicyjne, zatytułowane "Wzrost. Edukacja. Spójność.", przypieczętowano w nocy z piątku na sobotę. Jego wynegocjowanie zajęło trzy tygodnie.

Współpraca z Polską

Będziemy dążyć do tego, by ze współpracy polsko-niemieckiej wynikały nowe impulsy dla jedności europejskiej. fragment umowy koalicyjnej

"Będziemy dążyć do tego, by ze współpracy polsko-niemieckiej wynikały nowe impulsy dla jedności europejskiej" - napisano w umowie koalicyjnej. Wszystkie strony opowiadają się w niej za intensywnym wykorzystaniem możliwości współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, tworzonego przez Polskę, Niemcy i Francję.

Nowy rząd dotrzyma słowa. Nie podwyższymy podatków oraz wydatków budżetu, ale stawiamy na wzrost gospodarczy. kanclerz Angela Merkel

W umowie koalicyjnej zapowiedziano także realizację zgodnie z przyjętą ustawą projektu budowy w Berlinie ośrodka muzealno-dokumentacyjnego "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", który upamiętnić ma przymusowe wysiedlenia Niemców. Obiecano także wsparcie dla budowy muzeum Niemców Sudeckich w Monachium.

Praca znowu musi się opłacać. Uczciwa polityka podatkowa jest przesłanką wzrostu gospodarczego. szef FDP Guido Westerwelle

Nie tylko Polacy zostali wyszczególnieni, jeśli chodzi o plany polityki zagranicznej. W odrębnym akapicie podkreślono również znaczenie stosunków niemiecko-francuskich.

Co z Unią i ONZ?

Niemiecka koalicja popiera rozwój unijnej polityki sąsiedztwa oraz strategię rozszerzania UE, która oparta będzie na odpowiednich kryteriach. "Nie należy wyznaczać daty członkostwa przed zakończeniem negocjacji akcesyjnych" - ocenili niemieccy koalicjanci. Przyszły niemiecki rząd nie będzie blokował przyjęcia do UE Turcji, ale jeśli kraj ten nie będzie w stanie spełnić wszystkich warunków członkostwa, powinien współpracować z UE w ramach uprzywilejowanego partnerstwa.

Koalicjanci potwierdzili także, że Niemcy są gotowe do zajęcia stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Wyjść z recesji

Na konferencji prasowej kanclerz Angela Merkel oświadczyła, że najważniejszym zadaniem nowego rządu Niemiec będzie wyprowadzenie kraju z najgłębszej w powojennej historii recesji. - Nowy rząd dotrzyma słowa. Nie podwyższymy podatków oraz wydatków budżetu, ale stawiamy na wzrost gospodarczy - stwierdziła.

Dodała, że obywatele nie powinni ponosić kosztów walki z kryzysem i zapowiedziała rozciągnięcie nad pracownikami "parasol ochronny", przez przejęcie części ciężarów związanych z ubezpieczeniem zdrowotnym i socjalnym. Ożywczym impulsem ma być też zmniejszenie podatków dla osób o małych i średnich dochodach.

Praca musi się opłacać

Podobnego zdania, jak kanclerz Merkel jej jest koalicyjny partner - Guido Westerwelle z FDP. - Praca znowu musi się opłacać - powiedział szef FDP Guido Westerwelle. - Uczciwa polityka podatkowa jest przesłanką wzrostu gospodarczego - dodał.

Skala oraz finansowanie cięć były najtrudniejszym tematem rokowań koalicyjnych. W związku z wdrażaniem kosztownych programów antykryzysowych gwałtownie wzrosło zadłużenie niemieckiego budżetu. W przyszłym roku deficyt przekroczy 5 proc. PKB. Uzgodniona kwota odciążeń - 24 mld euro rocznie - to kompromis pomiędzy programem chadeków (15 mld euro) a postulatami liberałów (35 mld euro).

Już od 1 stycznia 2010 roku przeprowadzone zostaną korekty podatków od przedsiębiorstw i spadkowego. Zapowiedziano także podniesienie ulgi podatkowej na dzieci do 7008 euro rocznie (z 6024 euro) oraz zasiłku na dzieci (o 20 euro miesięcznie - do 184 euro).

Najwcześniej w 2011 roku dojdzie do reformy systemu podatkowego. "Chcemy, by podatki były prostsze, niższe i bardziej sprawiedliwe" - napisano w umowie koalicyjnej.

Nowe źródła energii

Niemcy stawiają też na rozwój odnawialnych źródeł energii, jednak formą przejściową będzie energia atomowa. Dlatego też koalicja opowiedziała się za przedłużeniem do 2021 roku niemieckich elektrowni atomowych.

Problemem atomu zajmie się też MSZ pod przywództwem Guido Westerwelle - zapowiedział on podjęcie rozmów na temat wycofania z terytorium Niemiec amerykańskich głowic jądrowych.

Porozumienie koalicyjne ma zostać podpisane w poniedziałek wieczorem, po zatwierdzeniu go przez trzy ugrupowania. Nowy rząd zostanie zaprzysiężony w środę.

Źródło: PAP, lex.pl