Kanclerz Olaf Scholz złożył w środę wniosek o głosowanie nad wotum zaufania dla swojego rządu. Bundestag podejmie decyzję o wsparciu gabinetu kanclerza Niemiec w poniedziałek, ale wynik jest prawdopodobnie przesądzony. Przedterminowe wybory planowane są na 23 lutego 2025 roku.
"Koalicja SPD, FDP i Zielonych pod przewodnictwem Scholza rozpadła się na początku listopada. Uważa się za pewne, że Bundestag nie udzieli mu wotum zaufania" - pisze agencja DPA.
Kanclerz Niemiec planował złożyć wniosek o wotum zaufania w połowie stycznia przyszłego roku, ale pod presją opozycji i rządowych koalicjantów zmienił decyzję.
Zgodnie z ustawą zasadniczą głosowanie nad wnioskiem kanclerza może odbyć się nie wcześniej niż 48 godzin po jego otrzymaniu. Według administracji Bundestagu, debata i głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Scholza odbędzie się 16 grudnia o godzinie 13. Jeżeli kanclerz nie zdobędzie bezwzględnej większości 367 głosów, nie otrzyma od parlamentu wotum zaufania.
Scenariusz po upadku rządu
Po przegranym głosowaniu Scholz może zaproponować prezydentowi Niemiec Frankowi-Walterowi Steinmeierowi rozwiązanie Bundestagu. Wówczas głowa państwa ma 21 dni na decyzję. Steinmeier po rozpadzie koalicji rządowej zapowiedział już gotowość do rozwiązania parlamentu. W ciągu 60 dni od decyzji prezydenta o skróceniu kadencji Bundestagu muszą odbyć się nowe wybory.
Datę głosowania ogłasza prezydent.
Mimo że głosowanie nad wotum zaufania dla rządu kanclerza Scholza odbędzie się w przyszłym tygodniu, w Niemczech rozpoczęła się już kampania wyborcza. Cztery ugrupowania wystawiły swoich kandydatów na kanclerza: chadecja (Friedrich Merz), SPD (Olaf Scholz), AfD (Alice Weidel) i Zieloni (Robert Habeck).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Filip Singer/EPA/PAP