- Wojna zniszczyła człowieka i to, co on osiągnął, aż do fundamentów - powiedział biskup tarnowski Wiktor Skworc podczas mszy w Berlinie z udziałem przedstawicieli episkopatów Polski i Niemiec oraz prezydenta Niemiec Horsta Kohlera. Nie można, zaznaczył hierarcha, wykorzystywać do celów politycznych cierpienia ofiar II Wojny Światowej.
Msza w związku ze zbliżającą się 70. rocznicą wybuchu największej wojny w historii świata została odprawiona w berlińskiej katedrze pod wezwaniem św. Jadwigi.
Biskup Skworc, współprzewodniczący polsko-niemieckiej grupy kontaktowej obu episkopatów, zaznaczył, że przedstawiciele dwóch Kościołów w Niemczech i Polsce "nie chcą popełnić błędu, potępiania na nowo historii, wyliczania na nowo ofiar i próby zmierzenia w ten sposób cierpień".
Należy przyznać, że po zakończeniu wojny nie wszystkie działania, gesty i postawy zmierzały do przebaczenia, pojednania i łaski. bp tarnowski Wiktor Skworc
Pośród nas są także przymusowo przesiedleni, deportowani. Modlimy się za nich wszystkich: za każdą ofiarę apokalipsy wojny. bp tarnowski Wiktor Skworc
Pamięć o rozpoczęciu II wojny światowej powinna nas zachęcać do tego, by czynić wszystko, aby wszędzie na świecie panował, albo nastał, pokój. abp Bambergu Ludwig Schick
"Nie wszystkie działania zmierzały do przebaczenia"
- Należy przyznać, że po zakończeniu wojny nie wszystkie działania, gesty i postawy zmierzały do przebaczenia, pojednania i łaski - powiedział polski biskup. Dlaczego? Bo zdaniem hierarchy przebaczenie i pojednanie mogą mieć miejsce tylko w prawdzie i wolności, a tej brakowało aż do upadku komunizmu.
- Ten warunek nie został spełniony po II Wojnie Światowej, bo dla Polaków oraz dużej części Niemców wojna skończyła się dopiero przed 20 laty. Pokojowa rewolucja, rozpoczęta przez "Solidarność" w Polsce, wyzwoliła Europę z łańcuchów i podziałów wojny - dodał biskup tarnowski.
Nie wykorzystywać cierpienia ofiar
Biskup Skworc zachęcał, by "wejrzeć w głąb sumienia". - Do tego zachęcamy wszystkich, także tych, którzy dla osiągnięcia politycznych celów instrumentalnie wykorzystują cierpienia ofiar wojny. Nikt nie ma moralnego prawa do takiego zachowania - podkreślił hierarcha.
- Pośród nas są także przymusowo przesiedleni, deportowani. Modlimy się za nich wszystkich: za każdą ofiarę apokalipsy wojny - dodał.
Zadbać o pokój, zapomnieć o nienawiści
Również arcybiskup Bambergu Ludwig Schick zaznaczył we wprowadzeniu do nabożeństwa, że "polityka może zagrozić pokojowi, jeśli jest nacjonalistyczna i nie ma na względzie dobra wszystkich ludzi na świecie".
- Ci którzy mają wpływ na opinię publiczną, mogą narazić pokój na niebezpieczeństwo, jeśli zabiegając o pokój szerzą nienawiść - ocenił.
- Pamięć o rozpoczęciu II wojny światowej powinna nas zachęcać do tego, by czynić wszystko, aby wszędzie na świecie panował, albo nastał, pokój - dodał arcybiskup.
Wojna - klęska humanizmu
W słowie końcowym wygłoszonym przez metropolitę warszawskiego abpa Kazimierza Nycza, hierarcha podkreślił, że wojna była klęską autentycznego humanizmu i katastrofą całej ludzkości.
Niedzielnej liturgii przewodniczył ordynariusz Berlina kardynał Georg Sterzinski, a w katedrze św. Jadwigi obecny był też ambasador Polski Marek Prawda.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. Jerzy Piorkowski, "Miasto Nieujarzmione", Warszawa 1957