Rozpoczęły się próby największego na świecie bezzałogowego okrętu. Eksperymentalny Sea Hunter (pol. Morski Myśliwy) pierwotnie miał być jedynie postrachem okrętów podwodnych, ale już pojawiły się nadzieje, że umożliwi także zrewolucjonizowanie międzynarodowego transportu morskiego.
Sea Hunter w poniedziałek został zaprezentowany w pobliżu bazy wojskowej w San Diego, gdzie rozpoczęte zostały jego testy. Dziennikarzom pozwolono na sfilmowanie nowatorskiej konstrukcji z zewnątrz, nikt nie został jednak wpuszczony na jej pokład. Próby morskie potrwają przez dwa kolejne lata.
Inteligentne oprogramowanie
Konstruktorzy przede wszystkim muszą sprawdzić jego zdolność do samodzielnego i bezkolizyjnego przemieszczania się w normalnym ruchu morskim - na początku u wybrzeży Kalifornii. Docelowo okręt ma być zdolny do wielomiesięcznych rejsów o długości nawet 10 tys. mil morskich (18,5 tys. kilometrów).
Jak poinformował kierujący programem Sea Huntera Scott Littlefield, okręt nie będzie "zdalnie sterowany". Zamiast tego będą mu wydawane komendy dotyczące jego konkretnych misji, wskazujące dokąd ma płynąć lub jakie zadanie wykonać. Resztą zajmie się jego oprogramowanie.
Mierzący 40 metrów długości i mający wyporność 140 ton Sea Hunter został opracowany przez amerykańską agencję DARPA, zajmującą się rozwojem najbardziej zaawansowanych technologii na potrzeby wojska.
Rewolucja żeglugi?
Jego konstruktorzy podkreślają jednak, że jednostka ma znacznie większe możliwości, które dopiero teraz są odkrywane. Wymienia się w tym przypadku zwłaszcza wizję opracowania w oparciu o Sea Huntera bezzałogowego statku handlowego, który mógłby zrewolucjonizować międzynarodowy transport morski.
Pomysły takie pojawiają się od dawna, jak dotąd nikt jednak nie stworzył tak dużej bezzałogowej jednostki jak konstrukcja Amerykanów. Jak oceniają eksperci, największym problemem w wejściu do służby bezzałogowych statków handlowych będzie zdolność jego reagowania na kryzysowe sytuacje, takie jak ratowanie osób za burtą czy obrona przed piratami.
Według DARPA cały program budowy Sea Huntera kosztował 120 milionów dolarów, zaś koszt kolejnych egzemplarzy wynosiłby ok. 20 mln dolarów.
Autor: mm//gak / Źródło: Stars and Stripes, DARPA
Źródło zdjęcia głównego: public domain / wikipedia | US Navy