Łotwa wyrzuca rosyjskiego dyplomatę

 
Czy to początek kryzysu na linii Łotwa - Rosja?

Łotewski MSZ poinformował, że zażądał od Rosji wycofania z jej ambasady w Rydze jednego z dyplomatów. W wydanym oświadczeniu napisano, że "dalszy pobyt tej osoby na terytorium Łotwy stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa".

Notę otrzymał wezwany do siedziby MSZ Łotwy ambasador Rosji w Rydze Wiktor Kałużny. Rosjanin został uznany za osobę niepożądaną w związku z "działalnością niezgodną z jego statusem dyplomaty". Strona łotewska poinformowała, że dyplomata został uznany za "persona non grata" na podstawie informacji dostarczonych przez łotewskie służby bezpieczeństwa.

Nie podano nazwiska Rosjanina, ale chodzi najprawdopodobniej o 1. sekretarza ambasady Rosji w Rydze. 4 stycznia minister spraw wewnętrznych Łotwy Mareks Seglins oświadczył, że Anatolij Kogałow jest "agentem służb specjalnych".

Już na przełomie grudnia i stycznia łotewskie media informowały, że wydalono dyplomatę z Rosji, ale wówczas władze zdementowały te doniesienia. Wg dziennika "Diena" chodzi o Rosjanina, który znalazł się na "czarnej liście" osób niepożądanych stworzonej przez państwa UE należące do strefy Schengen.

Źródło: Reuters, DELFI