Korupcja - włoski chleb powszedni

Aktualizacja:
 
Korupcja we Włoszech jest powszechna, mówi prokuratorTVN24

Włoski odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli alarmuje: we Włoszech szerzy się korupcja, a wręczanie łapówek jest zjawiskiem powszechnym w wielu dziedzinach gospodarki i administracji.

Prokurator sądu Corte di Conti, włoskiego NIK, Furio Pasqualucci podkreślił, że "patologia" ta występuje szczególnie w sektorze robót publicznych i przetargów na dostawy, a także w służbie zdrowia. Spośród prawie dwóch tysięcy wyroków, wydanych przez Corte dei Conti w zeszłym roku, ponad 11 procent spraw dotyczyło łapówek.

Pasqualucci dodał, że korupcja jest powszechna przy zawieraniu kontraktów na roboty publiczne i we wszelkiego rodzaju przetargach na dostawy sprzętu i towarów do urzędów, a także na usługi. Powszechne jest zawyżanie wartości przetargów i kontraktów - powiedział Pasqualucci. Mówił też o licznych przypadkach zawierania umów na nie istniejące roboty publiczne lub podnoszenia wartości pod pretekstem przyspieszenia prac. W konsekwencji - dodał prokurator - wypłacane są premie, które nikomu się nie należą, w tym za roboty nigdy nie wykonane.

Pieniądze z UE też defraudowane W przemówieniu z okazji inauguracji roku sądowego włoski prokurator potępił szerzącą się w kraju postawę bierności, inercji i przyzwolenia dla zaniedbań, które - jak zauważył - sprzyjają korupcji. Za niepokojące zjawisko uznano także występujące na masową skalę złe gospodarowanie funduszami z Unii Europejskiej.

Stojący obok prokuratora prezydent Giorgio Napolitano zaapelował do obywateli, by zgłaszali wszelkie przypadki trwonienia publicznych pieniędzy.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24