Koreańskie rodziny będą się łączyć


Po trzech dniach negocjacji Koreańczycy z Północy i Południa doszli do porozumienia w sprawie wznowienia programu łączenia rodzin, rozbitych przez wojnę w latach pięćdziesiątych.

Porozumienie dotyczy ok. dwustu rodzin z obu stron koreańskiej granicy. Ich pierwsze po latach spotkanie nastąpi między 26 września a 1 października w północnokoreańskim kurorcie Mount Kumgang - w tym samym miejscu, gdzie trwały negocjacje.

Program zerwany

Program łączenia rodzin ruszył w roku 2000 w ramach "słonecznej polityki" ówczesnego prezydenta Korei Południowej Kim Dze Dzunga. Phenian zawiesił jednak jednostronnie program, gdy w lutym 2008 r. prezydentem jego sąsiada został Li Myung-bak.

Ten południowokoreański przywódca postanowił zerwać z polityką poprzedników i zażądał od Korei Północnej bezwarunkowej rezygnacji z programu atomowego. Od odejścia Phenianu od zbrojeń Li uzależnił też przywrócenie pomocy finansowej dla reżimu komunistycznego.

Koreańskie ocieplenie

W zeszłym miesiącu KRLD przerwała bojkot Li, wysyłając delegację do Korei Południowej po raz pierwszy od objęcia przez niego urzędu. Równocześnie oficjalne media północnokoreańskie zaprzestały agresywnych ataków na niego.

17 sierpnia Korea Północna zgodziła się też na wznowienie połączeń między dwoma Koreami i złagodzenie kontroli granicznych.

Na razie Phenian nie zgodził się jednak na przekazanie Seulowi informacji o ponad tysiącu obywateli Korei Południowej, którzy zostali porwani lub trafili do KRLD jako jeńcy wojenni i nie mogą wrócić.

Źródło: reuters, pap