Korea Płn. zgodziła się w poniedziałek na propozycję Korei Płd. wznowienia rozmów na temat organizacji kolejnego spotkania rodzin rozdzielonych w wyniku wojny koreańskiej 1950-53. Pjongjang zaproponował, by rozmowy odbyły się w najbliższą środę i czwartek.
Jak poinformował rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa ds. zjednoczenia narodowego, oferta Pjongjangu przeprowadzenia roboczego spotkania w tej sprawie w Panmundżom, w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu państw koreańskich, została przedstawiona Seulowi w poniedziałek rano. Rzecznik resortu Kim Eui Do z zadowoleniem przyjął odpowiedź Pjongjangu i zapowiedział, że władze Korea Płd. wkrótce określą, który dzień im odpowiada na rozmowy. W środę Korea Płd. zaproponowała, by rozmowy w sprawie organizacji spotkania rodzin odbyły się 17-22 lutego w Górach Diamentowych (Kumgang san) na wschodzie Korei Płn.
Po latach
Władze w Seulu miały nadzieję, że do kolejnego spotkania rodzin, pierwszego od prawie trzech lat, dojdzie z okazji koreańskiego Nowego Roku pod koniec stycznia. O taki gest apelowała prezydent Korei Południowej Park Geun Hie. Władze północnokoreańskie odrzuciły jednak propozycję Seulu z powodu planowanych wspólnych manewrów wojskowych Korei Płd. z USA, co Północ oficjalnie postrzega jako przygotowania do inwazji. Pjongjang w ostatniej chwili odwołał też poprzednie spotkanie, które miało odbyć się we wrześniu zeszłego roku. W wyniku wojny koreańskiej (1950-1953), zakończonej jedynie rozejmem, miliony Koreańczyków zostały rozłączone z bliskimi i znalazły się po dwóch stronach silnie strzeżonej granicy. Od 2000 roku rodziny mogą spotykać się pod egidą Czerwonego Krzyża. Mieszkańcy obu państw koreańskich nie mogą utrzymywać między sobą żadnych kontaktów listownych czy telefonicznych.
Autor: mn/jk / Źródło: PAP