Krwawa niedziela i noc intensywnych nalotów

Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, BBC

Armia izraelska informuje, że dokonała w nocy z niedzieli na poniedziałek serii ataków na cele w Strefie Gazy. Z tego terytorium, jak donosi Reuters, wystrzelono rakiety w stronę izraelskich miast Beer Szewa i Aszkelon. BBC i CNN podają, powołując się na palestyńskie władze, że niedziela była dniem z największą liczbą ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy od czasu eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Według obecnych w Gazie dziennikarzy zachodnich agencji prasowych, dziesiątki pocisków spadły na cele w różnych rejonach Strefy. Eksplozje wstrząsnęły stolicą Strefy - miastem Gaza, poczynając od jego północnych aż po południowe dzielnice.

Niewielka powierzchniowo Strefa Gazy jest zamieszkana przez ponad dwa miliony Palestyńczyków, gęstość zaludnienia jest bardzo duża, co powoduje, że ofiarami nalotów pada głównie ludność cywilna. Władze Gazy poinformowały w niedzielę, że 42 osoby, w tym 16 kobiet i 10 dzieci, zginęły w niedzielnych atakach lotniczych Izraela, co powoduje, że był to dzień z największą liczbą ofiar śmiertelnych od początku eskalacji konfliktu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Atakowane są "cele terrorystyczne"

Lokalne media informują o uszkodzeniu głównej linii przesyłowej energii elektrycznej zaopatrującej w energię prawie całą południową część miasta. Zdaniem obserwatorów ataki były intensywniejsze, trwały dłużej i objęły szerszy obszar niż poprzednie. Dowództwo izraelskich sił lotniczych potwierdziło w krótkim komunikacie, że atakowane są "cele terrorystyczne" w Gazie.

Podkreśla się, że fala intensywnych ataków nastąpiła wkrótce po telewizyjnym wystąpieniu izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, który powiedział, że działania wojenne w Strefie Gazy "na pełną skalę potrwają jeszcze pewien czas". Dodał, że przywódcy Hamasu muszą "zapłacić wysoką cenę" za ostrzał rakietowy Izraela.

Eskalacja konfliktu

Hamas również mówi, że nasilił ataki rakietowe na terytorium Izraela. Jak informuje Associated Press, syreny zawyły, ogłaszając alarm przeciwlotniczy, w rejonie położonego na południu Izraela mieście Beer Szewa. Jedna z rakiet uderzyła w synagogę w mieście Aszkelon na krótko przez wieczornymi modłami. Działania obu stron konfliktu są - jak się ocenia - najintensywniejsze od wojny Izraela z Hamasem z 2014 r. Większa jest też skala zniszczeń.

Jak podało BBC, powołując się na izraelskie źródła, dziesięć osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w atakach rakietowych na Izrael od czasu rozpoczęcia walk w zeszły poniedziałek.

Według ministerstwa zdrowia kontrolowanego przez Hamas, ogólna liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wynosi obecnie 188 osób, w tym 55 dzieci i 33 kobiety, a 1230 osób zostało rannych. Izrael twierdzi, że wśród zabitych jest kilkudziesięciu bojowników.

Autorka/Autor:lukl, pp/kg

Źródło: tvn24.pl, PAP, CNN, BBC