Kłopoty Polaków na Słowacji. Polskie MSZ "monitoruje" sytuację

Jedna z największych grup Polaków na południe od Tatr żyje w KoszycachCC BY SA Flick | tm-tm

Polskie MSZ monitoruje sytuację polskiej mniejszości narodowej na Słowacji i po zebraniu niezbędnych informacji przedstawi sposób jej naprawy - zapewnił Janusz Cisek, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wiceminister odniósł się w ten sposób do planowanego przez Słowację obcięcia dotacji dla mniejszości polskiej.

- Monitorujemy i będziemy starać się naprawić sytuację. Będziemy zmuszeni do zebrania wszystkich możliwych informacji. Na razie korzystamy z tego, co doniosły media. Jestem pewien, że po zebraniu wszystkich niezbędnych wiadomości przedstawimy - także i publicznie - sposób, w jaki chcemy tę sytuację naprawić - powiedział podsekretarz stanu w MSZ ds. konsularnych i Polonii Janusz Cisek, zapytany o działania resortu w związku z planami zmniejszenia dotacji dla mniejszości narodowych m.in. polskiej.

Obetną dotacje o połowę

Dotacje dla polskiej mniejszości narodowej na Słowacji zostaną w tym roku obcięte o połowę, do 40 tysięcy euro. Jak powiadomiły media i działacze polonijni, propozycję przegłosowała wbrew protestom Polaków Rada do spraw Mniejszości Narodowych.

O ostatecznym rozdziale dotacji rozstrzygnie szef kancelarii Urzędu Rady Ministrów Igor Federicz. Na oficjalny list Polaków kancelaria odpowiedziała, że będzie się on kierował propozycją Rady ds. Mniejszości Narodowych.

Kontrowersyjny projekt podziału środków, opracowany przez szefa rady, pełnomocnika rządu ds. mniejszości Laszlo Nagya, przewiduje obniżenie w stosunku do ub. roku dofinansowania działalności dla 10 mniejszości narodowych na Słowacji z 4 mln 500 tys. euro do 4 mln. 250 tys. euro. Projekt przewiduje jednocześnie podwyżkę dotacji dla dwóch mniejszości (węgierskiej i romskiej).

Autor: abs//tka / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Flick | tm-tm