Katolicy na brytyjskim tronie?

 
Elżbietę II będzie mógł zastąpić katolik?Archiwum TVN

Ponad 300-letnia tradycja wyklucza katolików z prawa dziedziczenia brytyjskiego tronu. Teraz może się to w końcu zmienić, informuje "The Guardian".

Według "Guardiana" propozycje reform przygotował dla premiera Gordona Browna laburzystowski poseł Chris Bryant. Gazeta twierdzi, że Brown chciałby je wprowadzić w życie na początku czwartej kadencji Partii Pracy, jeśli wygra najbliższe wybory, które muszą się odbyć najpóźniej wiosną 2010 roku.

Zwolennicy reform argumentują, że zasady wstępowania na tron i dziedziczenia go, wywodzące się z przełomu XVII i XVIII wieku, są sprzeczne z prawami człowieka, które gwarantują wolność wyznania i równouprawnienie płci.

Tradycja wyklucza katolików z prawa dziedziczenia tronu, zaś następca tronu poślubiający osobę wyznania katolickiego traci prawo do panowania.

Wszyscy muszą się zgodzić

Wprowadzenie zmian nie będzie łatwe. Zmiana praw dziedziczenia tronu (Act of Settlement z 1701 roku i ustawy towarzyszące) wymaga bowiem zgody krajów Wspólnoty Narodów, której brytyjski monarcha jest głową.

A problem nie jest wydumany. Np. katoliczką w brytyjskiej rodzinie królewskiej jest księżna Kentu, ale poślubiając ją książę Kentu Michael zrzekł się prawa do dziedziczenia tronu. Ostatnio Kanadyjka Autumn Philips, ochrzczona jako katoliczka, przed ślubem z wnukiem królowej Elżbiety II Peterem Philipsem, wstąpiła do Kościoła anglikańskiego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN