Kasjerka zwolniona za 1,3 euro

Aktualizacja:
Kasjerka straciła pracę, bo pomyliła się na 1,5 euro
Kasjerka straciła pracę, bo pomyliła się na 1,5 euro
ENEX
Kasjerka straciła pracę, bo pomyliła się na 1,5 euroENEX

Po ponad 30 latach pracy w jednym z supermarketów w Berlinie Barbara Emma została zwolniona z pracy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że powodem była pomyłka na 1 euro i 30 centów.

W styczniu 2008 roku jednemu z klientów kobieta nie zwróciła 1 euro 30 centów. To stało się powodem jej zwolnienia. - Myślałam, że to jest głupi żart. Jestem bardzo zaskoczona - mówi Emma.

"Ja się trzymam zasad"

Kobieta tłumaczy, że nie popełniła błędu. Jej zdaniem kupony nie zostały podpisane przez pracowników i to właśnie dlatego kobieta ich nie odliczyła. - Bony zawsze muszą być parafowane i ja się tej zasady trzymałam - dodaje.

Jak twierdzi została potraktowana nieuczciwie. Trzy dni po zdarzeniu szef wezwał ją na rozmowę. - Przyszedł i powiedział do mnie: "musimy porozmawiać" - mówi Emma. Wówczas kobieta dowiedziała się, że została zwolniona. Sprawa trafiła do sądu. Ten nie uznał jej racji.

"Ta praca była moim życiem"

To dla Emmy oznaczało początek dramatu. - Ta praca była moim życiem. Codziennie z przyjemnością szłam do mojej pracy. Teraz tego nie mogę robić - mówi Emma. Z dniem kiedy została zwolniona jej życie uległo poważnym zmianom. - Teraz mam 500 euro mniej. Musiałam opuścić moje mieszkanie, przeprowadziłam się z 4 pokoi do 2 - mówi kobieta.

Jak deklaruje nie zamierza się poddawać. Będzie nadal walczyć w sądzie, nie wykluczone, że zwróci się do Europejskiego Trybunału.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: ENEX