Po tym, gdy Unia Europejska i Stany Zjednoczone rozszerzyły sankcje wobec Rosji w związku jej działaniami na Ukrainie, kolejne kroki podejmuje również Japonia. Tokio nałożyło zakazy wizowe na 23 osoby. Moskwa zapowiedziała "odpowiedź".
- Japonia wyraża poważne zaniepokojenie rosyjskimi ruchami naruszającymi suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, w tym aneksję Krymu - przekazał w oświadczeniu japoński minister spraw zagranicznych Fumio Kishida. Japoński minister nie zdradził nazwisk, tytułów ani narodowości 23 osób, na które nałożono nowe zakazy wizowe.
Jeden z urzędników ministerstwa zdradził jedynie, że japońska lista została stworzona w oparciu o skompilowane listy USA i UE.
Kilka godzin po ogłoszeniu sankcji przez Tokio, Moskwa wyraziła "rozczarowanie" i zapowiedziała "odpowiedź".
UE i USA zaostrzają sankcje
UE i USA postanowiły w poniedziałek nałożyć sankcje wizowe i finansowe na kolejne osoby za działania podważające integralność terytorialną Ukrainy W Słowiańsku na wschodzie Ukrainy prorosyjscy separatyści nadal przetrzymują obserwatorów OBWE, w tym Polaka. Kraje Unii Europejskiej podjęły decyzję w drodze procedury pisemnej w sprawie nałożenia sankcji wizowych i finansowych na kolejne 15 osób. Mają to być obywatele Federacji Rosyjskiej. Wcześniej UE w reakcji na aneksję przez Rosję Półwyspu Krymskiego objęła sankcjami 33 rosyjskich polityków, wojskowych i krymskich separatystów. Także nowe sankcje w związku z kryzysem na Ukrainie ogłosiły Stany Zjednoczone. Zakaz wizowy i zamrożenie aktywów obejmą kolejnych siedmiu Rosjan, w tym szefa rosyjskiego koncernu Rosnieft Igora Sieczyna, szefa komisji spraw zagranicznych Dumy Aleksieja Puszkowa i wicepremiera Federacji Rosyjskiej Dmitrija Kozaka. USA zamrożą też aktywa 17 rosyjskich firm. Na 13 z nich ministerstwo handlu nałożyło restrykcje handlowe, by uniemożliwić im wywóz z USA, czy sprzedaż amerykańskich towarów.
Autor: nsz/kka / Źródło: reuters, pap