Ivanka Trump zadebiutowała we wtorek na światowej scenie politycznej. Córka prezydenta USA broniła podczas zorganizowanego w Berlinie szczytu kobiet, polityki Donalda Trumpa - To bardzo ciekawy debiut. Moim zdaniem jesteśmy świadkami narodzin prezydenta Stanów Zjednoczonych - mówił w TVN24 BiS profesor Zbigniew Lewicki.
W spotkaniu Women20 Summit wzięła udział kanclerz Niemiec Angela Merkel, królowa Holandii Maksyma, minister spraw zagranicznych Kanady Chrystia Freeland oraz szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde. Tematem szczytu była sytuacja kobiet na świecie.
- Została wysłana po raz pierwszy, i na pewno nie ostatni, przez swojego ojca. Ma cztery lata na to, by zrozumieć na czym polega polityka - powiedział profesor Zbigniew Lewicki, amerykanista UKSW.
"Ameryka chce mieć kobietę prezydenta"
Zdaniem eksperta, Donald Trump prawdopodobnie nie będzie się ubiegał o drugą kadencję, Ivanka Trump ma zatem duże szanse na zostanie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. - Proszę pamiętać, że Ameryka dojrzała do kobiety-prezydenta. Ameryka chce mieć kobietę-prezydenta - oświadczył Lewicki. - To jest moment, który warto nagrać i zatrzymać. Od tego się zaczyna kariera następnej pani prezydent - dodał.
Polityka obecnego prezydenta USA może wpływać negatywnie na wizerunek jego córki. Przykładem może być sytuacja, kiedy duże firmy handlowe zaczęły bojkotować produkty sygnowane nazwiskiem Ivanki Trump. - Donald Trump jest postacią, którą się kocha nienawidzić. Część z tego przechodzi na nią. Ivanka Trump sobie z tym poradzi. Jeżeli chce być politykiem, musi mieć twardą skórę. Myślę, że ona się tego nauczy - stwierdził profesor.
Inwestycja w stosunki międzynarodowe
Zaproszenie Ivanki Trump do Niemiec jest zdaniem Lewickiego dobrą inwestycją w przyszłe stosunki amerykańsko-niemieckie. - Kanclerz Merkel jest politykiem niezwykle doświadczonym. Zaproszenie przez kanclerz Merkel do Berlina to było świadectwo dojrzałości dla Ivanki. Kanclerz Merkel publicznie powiedziała "ta osoba jest warta prowadzenia z nią rozmów politycznych". Na pewno jest to inwestycja w dobre relacje amerykańsko-niemieckie w przyszłości.
Autor: aw / Źródło: TVN BiŚ