Intruz na dachu parlamentu. Nie wiadomo po co tam wszedł


Brytyjska policja aresztowała 23-letniego mężczyznę, który w nocy z soboty na niedzielę przez kilka godzin chodził po dachu parlamentu w Londynie. Nie wiadomo skąd się tam wziął i co właściwie chciał osiągnąć.

Aresztowany w niedzielę o godzinie szóstej czasu polskiego mężczyzna jest podejrzewany o naruszenie prawa i uszkodzenie mienia. O obecności 23-latka na dachu Pałacu Westminsterskiego policja została poinformowana w sobotę po godz. 22. Na miejsce oprócz funkcjonariuszy policji przybyli też strażacy i negocjatorzy. - Na tym etapie jest za wcześnie, by stwierdzić, dlaczego mężczyzna chodził po dachu - napisał Scotland Yard w oświadczeniu.

Autor: mk//gak / Źródło: PAP