Hiszpania: zaczadzeni dwaj Polacy

 
Polacy pracowali przy zbiorach owocówTVN24

Dwóch Polaków, zatrudnionych przy zbiorach owoców koło miejscowości Huesca w północnej Hiszpanii, zmarło wskutek zaczadzenia - poinformowały władze miasta. Kilka innych osób uległo zatruciu tlenkiem węgla, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W baraku, w którym mieszkali robotnicy plantacji, wybuchł pożar. Według policji prawdopodobnie od papierosa zapaliła się wersalka w pokoju, który wynajmowali Polacy. Pożar zauważyli mieszkańcy sąsiedniego baraku, którzy zawiadomili policję i straż pożarną. Jednak dwóch Polaków - w wieku 41 i 46 lat - nie udało się uratować. Dokładne przyczyny wybuchu ognia bada Gwardia Cywilna.

W dwupiętrowym baraku, gdzie mieszkali Polacy, znajdowały się trzy pomieszczenia, które nie spełniały podstawowych norm wymaganych dla lokali mieszkalnych. Na przykład nie było tam bieżącej wody ani elektryczności. Mimo to, pomieszczenia były wynajmowane imigrantom - pracownikom rolnym, którzy zbierali owoce na okolicznych plantacjach.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24