Grypa zaatakowała armię USA

Aktualizacja:
 
Amerykanie przywiezli grypę do KuwejtuTVN24

18 żołnierzy armii amerykańskiej stacjonujących w bazie w Kuwejcie jest chorych na świńską grypę. Wszyscy zarazili się podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych i przywieźli ją nad zatokę Perską. Według najnowszego bilansu WHO, na grypę A/H1N1 zachorowały już 12.022 osoby w 43 krajach świata.

Potwierdziły się doniesienia mediów mówiące o przypadkach zachorowań na grypę wywoływaną wirusem A/H1N1 w bazie armii USA w Kuwejcie. 18 żołnierzy, którzy niedawno wrócili do bazy ze Stanów Zjednocznych jest chorych na świńską grypę. Niektórzy z nich przebywają w Kuwejcie na kwarantannie, inni natomiast opuścili ten kraj. Są to pierwsze potwierdzone przypadki choroby w rejonie Zatoki Perskiej. - Zarażeni żołnierze nie mieli kontaktu z ludnością cywilną - podały amerykańskie władze.

Kuwejt jest główną bazą logistyczną dla USA i operacji tego kraju w Iraku.

Grypy co raz więcej

Rośnie również liczba zachorowań w Stanach Zjednoczonych (skok o 788 przypadków) i Hiszpanii - tu wykryto kolejnych 13 zachorowań. Najnowszy bilans ogłoszony przez Światową Organizację Zdrowia mówi o 6552 przypadkach choroby w USA, 3892 (bez zmian) w Meksyku, 719 (bez zmian) w Kanadzie, 321 (czyli 27 nowych przypadków) w Japonii, 126 w Hiszpanii. Pierwszy przypadek choroby odnotowano na Tajwanie.

Liczba zachorowań w Wielkiej Brytanii wzrosła o pięć - do 117, w Niemczech o trzy (do 17), w Panamie o trzy (do 76). Bilans z Chile wciąż mówi o 24 przypadkach. Zgony odnotowano w Meksyku (75), USA (dziewięć), Kanadzie i Kostaryce (po jednym przypadku).

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: TVN24